Zamieszczone przez szycho
Hmmm... a ja w pośpiechu pakując się ostatnio nad jezioro zapomniałem ładowarki, wobec czego zmuszony sytuacją, kupiłem 6 zwykłych baterii alkalicznych philipsa...
Conan odpalił, wskazywał full naładowanie... dopóki nie nacisnąłem spustu migawki - wtedy nastąpił "system shutdown". Bateryjki się rozładowały... co nie przeszkodziło po krótkim wyłączeniu i włączeniu aparatu wykazywać się ponownie pełnym naładowaniemNie wiem - czy to lipne baterie i dlatego nie wytrzymały zwiększonego w tym momencie poboru prądu, czy po prostu używanie jakichkolwiek baterii "jednorazowych" nie ma racji bytu. Ktoś ma jakieś doświadczenia w tej kwestii?