Cytat Zamieszczone przez Tom77 Zobacz posta
Może na papierze matryce Canona są zacofane ale zdjęcia z tych matryc bronią się i to nieźle. Miałem 2 puszki Soniaka i ergonomia pozostawiała wiele do życzenia, system stabilizacji padał niedługo po zakończeniu gwarancji i w obydwu puszkach wyświetlacza były w bardzo złym stanie. Canon po kilku latach wygląda jak nowy, ale to szczegóły. Ja z przyjemnością wróciłem do Canona. Jeżeli chodzi o RF to nie jest to drogi system a nawet powiedziałbym, że stosunkowo tani jak na nowość i parametry. Obiektywy na premierze miały ceny porównywalne z premierami EF, puszki tańsze niż odpowiedniki w lustrach. Tutaj biadolą na film w Canonie a na Nikonie marzą o filmowaniu jak w Canonie
R i RP nie sa drogie - to fakt , ale obiektywy RF pod wzgledem ceny to avangarda .
Akurat ja z nieco mniejszym DR canona problemow nie mam , gdyz nie ma takiego DR jeszcze w zadnym aparacie , ktory by mnie zadowolil bez reszty , wiec wszystko jedno - w kazdym bedzie mi brakowac zakresu . ergonomia - zgoda . Ala je pisalem o matrycy - to nic nowego pod tym wzgledem ,sony od ok siedmu lat gra pierwszy skrzypce na rynku.

Faktem w moim przypadku jest , ze jesli obrabiam zdjecia z canona to czesto nadal opada mi szczeka - ciagle mnie zaskakuje jakoscia koloru , detalu.Jest ladniej niz sie spodziewalem. Aparat jest tak dobry jak na to pozwala Software , mam wrazenie , ze dla matryc DP nie ma tak dobrych wolarek jak dla starszych , stad odnosze wrazenie , ze 6d daje obraz moze nawet ladniejszy niz R , RP i wydaje mi sie , ze to nie tyle wina matryc co wlasnie Software.
Moze trzeba sie przyzwyczaic?