Strona 1 z 7 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 69

Wątek: Granica obróbki zdjęć

Mieszany widok

  1. #1
    Coś już napisał
    Dołączył
    May 2020
    Miasto
    Krosno
    Posty
    63

    Domyślnie Granica obróbki zdjęć

    Czasem w dobie fotografii cyfrowej warto na chwilę zatrzymać się i zastanowić jaka ingerencja w zdjęcie jest dozwolona żeby można było nazwać to jeszcze fotografią a jaka dyskwalifikuje zdjęcie i zalicza do grafiki. Chciałbym usłyszeć wasze zdanie na ten temat. Nie chodzi mi tu o usuwanie ludzi czy budynków że zdjęć ale np. Źdźbła trawy, zmiane kolorów poszczególnych części zdjęcia względem innych czy dodanie jakichś rozbłysków.
    Jak widzicie takie zabiegi?

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar candar
    Dołączył
    Jul 2008
    Miasto
    Chrząszczyrzewoszczyce, Powiat Łękołody
    Posty
    3 265

    Domyślnie Odp: Granica obróbki zdjęć

    Cytat Zamieszczone przez Lukasz930 Zobacz posta
    Czasem w dobie fotografii cyfrowej warto na chwilę zatrzymać się i zastanowić jaka ingerencja w zdjęcie jest dozwolona żeby można było nazwać to jeszcze fotografią a jaka dyskwalifikuje zdjęcie i zalicza do grafiki. Chciałbym usłyszeć wasze zdanie na ten temat. Nie chodzi mi tu o usuwanie ludzi czy budynków że zdjęć ale np. Źdźbła trawy, zmiane kolorów poszczególnych części zdjęcia względem innych czy dodanie jakichś rozbłysków.
    Jak widzicie takie zabiegi?
    Są osoby, które w ogóle nie ingerują w zdjęcia wypluwane z aparatu. W przypadku fotografów zajmujących się fotografią ludzi (portretem szeroko pojętym) powodzenia jakoś nie wróżę takim fotografom. Fotografia pejzażowa oraz street photo - to już całkiem inna bajka. Wszystko zależy od punktu "siedzenia".
    Dawniej A1, F1N, EOS 50, 5, 3, 10D, 7D, 5D MARK I i II i III , N F-601, 801s , M DYNAX 505si , 7000 i 8000i , P K1000, ME SUPER, SUPER A , PROGRAM A, Fuji X-E1, X-T1, X-T2 , Nex5, A7 I i II obecnie: A7 IV , Nikon J1, Canon F1N , Kodak SIX20 , WELTI Ic i M42 moja strona II MM II IG II FB II 35photo II 500px II 1x.com

  3. #3
    Coś już napisał
    Dołączył
    May 2020
    Miasto
    Krosno
    Posty
    63

    Domyślnie Odp: Granica obróbki zdjęć

    Wiadomo że to zależy od dziedziny fotografii. Chodzi mi np. O fotografie portretowa, plenerowa i krajobraz i takie zdjęcia zamieszczane w internecie.

  4. #4
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    May 2018
    Posty
    1 317

    Domyślnie Odp: Granica obróbki zdjęć

    no to jest jest rozkmina ktora ma conajmniej 100lat jak nie więcej - warto przemyśleć co mówili mądrzy ludzie na ten temat - na ten przykład ci ale przykłady można sypać z rękawa

    "Fotografia jest wciąż bardzo nowym medium i wszystko w niej musi zostać wypróbowane. Fotografia nie ma zasad. To nie sport. Ważny jest efekt, a nie sposób, w jaki został osiągnięty." - Bill Brandt

    "You don’t take a photograph, you make it." -
    Ansel Adams

    i nie zgadzam sie candarem ze pejzaż to inna bajka - chyba dawno nie ogladał pejzażowych fotografii (albo podciąga foto robione przy okazji podróży do pejzażu) te same efekty i często te same metody co w portrecie i jeszcze parę innych na dokladkę

    i jesli ktos myśli że są jakies zasady to niech spojrzy na ewolucje fotografów prasowych - od fotografa NG z twardymi zasadami NG (jakos jak ogladam zdjecia w NG to często widzę nie tylko coś zostało zrobione ale i wiem jak zostalo zrobione - często nieudolnie) do storytellera i nikt nie wie kiedy nastąpiło przejście?, a jak to jest malo to niech spojrzy na te największe nagrodzone prasowe w ostatnich latach - jeśli nie widzi to tylko oznacza tylko tyle że za mało wie i jeszcze jedna uwaga w takiej fotografii - ingerencja w obraz to mały pikuś - często te fotografie to ustawki to dopiero jest ingerencja moim zdaniem znacznie gorsza niż usuwanie źdźbła trawy

    jeszcze o tych źdźbłach - próbowałeś kiedyś usunąć z kadru wszystkie butelki po piwie kapsle, husteczki i opakowania po prezewatywach - jeśli nie probowałeś to polecam - chyba że lubisz takie sztafaże w pejzażowych kadrach

    jeszcze cytat z Lenina bo on zobaczył już dawno potencjał propagandowy fotografii i kina dość dawno temu

    "Kino to najważniejsza ze sztuk" W.I. Lenin

    podsumowując temat to nie warto się zastanawiać - warto robić swoje - fotografia to nie zawody sportowe tu nie ma zasad - jesteś ty i temat i albo jesteś w stanie pokazać swoją sztukę albo nie jesteś - a do kopiowania rzeczywistości najlepsze są kserokopiarki są nawet bardziej prawdziwe niż anonimowy inzynier canona który opowiada za wytworzenie jpega w aparacie (warto się zastanowic czy nie jest współautorem twojej fotografii)

    a na koniec gdyby ktoś pytał co ja robię to mam na to zgrabną formułke "tylko kontrast i jasność oraz dostosowanie kolorów do tego co widział fotograf" ja nawet kadru nie przycinam po zrobieniu zdjęcia bo taki ortodoksyjny jestem - jak znam życie candar też może się pod takim zdaniem podpisać, ździebeł trawy nie usuwam jakoś nigdy nie miałem potrzeby.
    Ostatnio edytowane przez mirror ; 24-05-2020 o 11:53

  5. #5
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    2 512

    Domyślnie Odp: Granica obróbki zdjęć

    mamy do dypozycji wiele roznych srodkow techniczych. czyms nienaturalnym byloby z gory a priori wykluczenie tych srodkow jako niedozwolone. przeciwnie , nalezy sie cieszyc, ze wciaz sie poszerzaja. Ale to nie znaczy , ze zawsze i wszedzie mamy obowiazek wszystkie stosowac.

    od fotografa zalezy wlasnie ich wybor i to jest jego swiete prawo . To fotograf decyduje w jaki sposob obrobic zdjecia.


    Tak jak piszac ksiazke mamy do dyspozycji iles tam setek tysiecy slow do dyspozycji i nie ma powodu , dla ktorego mielibysmy ze slownika usunac iles tam slow. wszystkie mamy do dyspozycji. Autor decyduje ktorym sie posluzyc.

    A w praktyce - nalezaloby sie zastanowic , ktore z tych srodkow w okreslonej sytuacji mozna stosowac , a ktore nie , slowem nalezy kierowac sie logika . Logika podpowiada , ze w przypadku np konicznosci zachowania wiernosci oryginalowi nie bedziemy stosowac np fotomontazu , czy zmiany koloru , natomiast w artystycznym przekazie plastycznym , nie ma przeciwskazan. Gdybysmy robili fotografie konceptualna , wowczas w ogole nie musimy wywolywac zdjecia - Taki srodek wyrazu. Jesli ktos ma z tym Problem , czy to jest fotografia , czy grafika , to niech w ogole nie probuje nazywac prac , wowczas nie bedzie ten Problem istnial.

  6. #6
    Coś już napisał
    Dołączył
    May 2020
    Miasto
    Krosno
    Posty
    63

    Domyślnie Odp: Granica obróbki zdjęć

    Myślę że jednym z większych problemów przy tym zagadnieniu jest taki przykład: ktoś wrzuca zdjęcie dziecka w plenerze, z pięknie rozmytym tłem. Poddaję jednak owo tło rozmyciu w fazie obróbki. Podpisuje zdjęcie z uwzględnieniem obiektywu którego użył w tej fotografii i przesłony. I teraz jakiś odbiorca który myśli nad zakupem właśnie tego obiektywu zobaczy to zdjęcie i pomysli: bokeh i głębia ostrości jest w tym zdjęciu niesamowita.. Zbiera więc kasę na dane szkło kupuje strzela pierwsze foty i... No właśnie nie tego oczekiwał.
    Myślę że trzeba dość zdrowego rozsądku w dzisiejszych czasach i wiedzy żeby odróżnić ingerencję w zdjecie

  7. #7
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    May 2018
    Posty
    1 317

    Domyślnie Odp: Granica obróbki zdjęć

    Cytat Zamieszczone przez Lukasz930 Zobacz posta
    Myślę że jednym z większych problemów przy tym zagadnieniu jest taki przykład: ktoś wrzuca zdjęcie dziecka w plenerze, z pięknie rozmytym tłem. Poddaję jednak owo tło rozmyciu w fazie obróbki. Podpisuje zdjęcie z uwzględnieniem obiektywu którego użył w tej fotografii i przesłony. I teraz jakiś odbiorca który myśli nad zakupem właśnie tego obiektywu zobaczy to zdjęcie i pomysli: bokeh i głębia ostrości jest w tym zdjęciu niesamowita.. Zbiera więc kasę na dane szkło kupuje strzela pierwsze foty i... No właśnie nie tego oczekiwał.
    Myślę że trzeba dość zdrowego rozsądku w dzisiejszych czasach i wiedzy żeby odróżnić ingerencję w zdjecie
    ale jakie to ma znaczenie - ajfony i inne już dawno tak robią z automatu i większość ludzi robiących takie zdjęcia może powiedziec że nie ingeruje w fotografię w zaden sposób

    zawsze ktoś ingeruje albo producent sprzętu albo twórca nie ma innych możliwości

    traktujesz sprawy zbyt zero-jedynkowo "ktoś rozmył w fazie obróbki" nawet jak ktos nie rozmył w fazie obróbki to nie oznacza ze widzisz bokech bez ingerencji żeby dostać takie samo zdjęcie musisz zrozumieć proces jakiemu poddaje go autor (a możlliwosci jest sporo) tyle i tylko tyle - czasem warto zrozumiec co robią inni bo to rozwija, czasem nie warto bo to nie rozwinie

    zdrowy rozsądek nie pomoże tylko doświadcznie i wiedza
    Ostatnio edytowane przez mirror ; 24-05-2020 o 12:27

  8. #8
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    2 512

    Domyślnie Odp: Granica obróbki zdjęć

    Cytat Zamieszczone przez Lukasz930 Zobacz posta
    Myślę że jednym z większych problemów przy tym zagadnieniu jest taki przykład: ktoś wrzuca zdjęcie dziecka w plenerze, z pięknie rozmytym tłem. Poddaję jednak owo tło rozmyciu w fazie obróbki. Podpisuje zdjęcie z uwzględnieniem obiektywu którego użył w tej fotografii i przesłony. I teraz jakiś odbiorca który myśli nad zakupem właśnie tego obiektywu zobaczy to zdjęcie i pomysli: bokeh i głębia ostrości jest w tym zdjęciu niesamowita.. Zbiera więc kasę na dane szkło kupuje strzela pierwsze foty i... No właśnie nie tego oczekiwał.
    Myślę że trzeba dość zdrowego rozsądku w dzisiejszych czasach i wiedzy żeby odróżnić ingerencję w zdjecie

    niech wiec sobie kupi program do obrobki i w ten sam sposob obrobi zdjecie. Po co od razu obiektyw.

    mowiac inaczej , ze ktos nie rozpoznal , ze zdjecie jest obrabiane , nie ma zadnego , ale to zadnego wplywu na decyzje fotografa , w jaki sposob winen swoje zdjecia wywolywac. Rowny wplyw ma np prognoza pogody , albo wylosowane liczby w lotto.

    Nie obrabiam , dlatego zeby ktos nie pomyslal , ze nieobrabianelub obrabiane , to Taki sam Argument , jak nie obrabiam dlatego, ze lato bylo bezsniezne albo i sniezne.

    Nonsens.

    Kazde zdjecie , doslownie kazde jest obrabiane rachunkowo. Inaczej obraz by w ogole nie powstal. Trzeba przeliczyc przeplyw prady w matrycy na kolor. Albo pozostawimy to calkwicie algorytmowi z nastawymi defaultowymi zaproponowanymi przez producenta , albo te nastawy jakos zmieniamy wedlug wlasnego uznania. Nie ma zdjec nieobrobionych - to bylby ciag znakow zero-jedykowych.

    Obrabia sie w zaleznosci od potrzeb. Jesi ktos nie zdaae sobie sprawy z potrzeby , wiec ma zaproponowane wywolanie defaultowo.

  9. #9
    Coś już napisał
    Dołączył
    May 2020
    Miasto
    Krosno
    Posty
    63

    Domyślnie Odp: Granica obróbki zdjęć

    Należy też pochwalić ludzi którzy wręcz zamieszczają zdjęcia również z przed obróbki. Pozwala to zobaczyć ile zostało w danym ujęciu zmienione ale też ile pracy włożył w to autor bo każdy ma swój niepowtarzalny styl obróbki. Dzięki temu myślę że tym bardziej zasługuje ktoś taki na uznanie. Widać wtedy że nie ukrywa zmian dokonanych w zdjęciach, i choćby nawet został wycięty jakiś dość znaczący element z kadru to w takim przypadku wogole nie zazucal bym nic takiemu fotografowi.
    Myślę że najważniejsze jest przy tym sumienie i zdrowy rozsądek, a jeśli stwierdzimy że nasza obróbka całkowicie zmieniła klimat i postrzeganie kadru to może napiszmy że to nasze twórcze spojrzenie przy post produkcji?

  10. #10
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    May 2018
    Posty
    1 317

    Domyślnie Odp: Granica obróbki zdjęć

    Cytat Zamieszczone przez Lukasz930 Zobacz posta
    Należy też pochwalić ludzi którzy wręcz zamieszczają zdjęcia również z przed obróbki. Pozwala to zobaczyć ile zostało w danym ujęciu zmienione ale też ile pracy włożył w to autor bo każdy ma swój niepowtarzalny styl obróbki. Dzięki temu myślę że tym bardziej zasługuje ktoś taki na uznanie. Widać wtedy że nie ukrywa zmian dokonanych w zdjęciach, i choćby nawet został wycięty jakiś dość znaczący element z kadru to w takim przypadku wogole nie zazucal bym nic takiemu fotografowi.
    Myślę że najważniejsze jest przy tym sumienie i zdrowy rozsądek, a jeśli stwierdzimy że nasza obróbka całkowicie zmieniła klimat i postrzeganie kadru to może napiszmy że to nasze twórcze spojrzenie przy post produkcji?
    tego chyba nikt nigdy nie robił bo to jest oczywiste że to co widzimy to twórcza wizja autora jeśli jest inaczej to pewnie jest słabo - przeczytaj jakiegoś klasyka

    np.
    "the master printer's a professional guide to b+w darkroom techniques" steve mcleod
    tam jest sporo zdjęć ludzi facet jest zawodowym printerem i tłumaczy kawa na ławę co i dlaczego - bo zanim się zada pytania jak zmieniać warto wiedzieć co zmieniać
    albo jeszcze bardziej klasyczne - ogólnie to podręcznik fotografii w 3 tomach jest - podręcznik ze swojej natury zawiera wiedzę ugruntowaną i podstawową
    "the print" ansel adams
    np. na stronie 108 jest wytlumaczone jak powstało zdjecie "clearing winter storm" warto przeczytać

    warto takie książki poczytać zanim się zacznie snuc opowieści o ingerencji

    a na koniec napisze to samo co wątku o zakupie 6D - 10 tysięcy godzin spędzonych nad tematem pozwala osiągnąć biegłość w dowolnym temacie w temacie "ingerencji" również

    --- Kolejny post ---

    Cytat Zamieszczone przez Lukasz930 Zobacz posta
    mirror- może faktycznie trochę popłynąłem z wywodami ale czasem to irytujące że gryzie cie może nieco zbyt agresywna obróbka a patrzysz na zdjęcia innych którzy z większych zmian nic sobie nie robia.
    zbyt agresywna obróbka szczególnie niewprawna np. świecące kamienie czy drzewa czy radosny hadeerek irytują każdego podobnie jak trywialna beztematyczna fotka prosto z puszki szczegolnie jak pod zdjęciem pojawia się kolejny "znafca" rozdziawia gębę bo on tak nie potrafi i twierdzi że to co widać to dobra fotografia

Strona 1 z 7 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •