W RAW trheraphee np.
Czyli wszystko sprowadza się do tego że tylko obróbka ratuje zdjęcia same fotki nigdy się nie obronią same.
Każdy coś swojego wnosi do zdjęcia i to jest coś co odróżnia je od siebie. Ale nie wnosi tego jedynie w postprodukcji ale też np. W perspektywie z jakiej wykonuje zdjęcie.
A kufajek nie nosze
I nie wiem czemu mówicie jakie to zmiany nie wprowadza już aparat i jak nie obrabia zdjęć.. I co z tego? To sprzęt elektroniczny i właśnie tej elektroniki potrzebuje żeby zarejestrować obraz. Mi chodzi tylko o obróbkę dokonywana przez człowieka, zdjęcia które wypluje owa elektroniczna puszka.
IMHO to dość wygodne usprawiedliwienie że mogę zmienić wszystko na zdjęciu bo aparat i tak już zdjęcie zmienia.
Mi chodzi tylko o rozgraniczenie obróbki której dokonuje maszyna a której dokonuje człowiek po maszynie. A tak to wolna amerykanka każdy niech robi co chce jeśli zdjęcie wygląda ładnie po obrobce człowieka to bardzo dobrze, widać że ktoś ma umiejętności w tym temacie ale może niech nie mówi później że tak właśnie wygląda zdjęcie po obróbce aparatu. Oczywiście też bez złośliwości.