Cytat Zamieszczone przez Przemek_PC Zobacz posta
O matko, ale mi pojechałeś. Nie miałem nic złego na myśli więc nie czuj się urażony. A w temacie wątku urzadzenia elektryczne lubią się psuć w momencie podłączania ich do sieci zasilającej. Nie pamiętam już dokładnie o co chodziło ale na lekcji elektrotechniki nauczyciel tlumaczyl dlaczego żarówki (tradycyjne bo wtedy LED jeszcze nie było) najczęściej ulegają przepaleniu podczas włączania światła. Napięcie w sieci ma przebieg sinusoidy o częstotliwości 50Hz czyli 50 razy na sekundę występuje górka i dołek napięcia, jeśli będziesz miał pecha i trafisz w zły moment sinusoidy to urzadzenie może się zepsuć. Dlatego bezpieczniej podłączyć najpierw ładowarkę do sieci a dopiero później akumulator. Przy wyłączaniu odłączyłbym najpierw akumulator a później ładowarkę od sieci wedle zasady montaż/demontaż w odwrotnej kolejności.
Przepraszam - wyszło na to, że Koledze na swój sposób "oberwało się" rykoszetem. Proszę nie mieć mi tej emocjonalnej - zbyt emocjonalnej - wypowiedzi z mej strony za złe. Dziękuję zarazem za wytłumaczenie sekwencji czynności. Brzmi przekonująco. :-)

--- Kolejny post ---

Cytat Zamieszczone przez Bechamot Zobacz posta
O ile dobrze zrozumialem pytanie to prowadzi w konsekwencji do odpowiedzi czy kolejnosc podpiecia akumulatora i ladowarki do sieci ma wplyw na zywotnosc akumulatora ?

nie ma na ten temat zadnej teorii jakoby jakas kolejnosc byla uprzywilejowana , a dopoki takowej nie ma , nie ma podstaw by uznawac , ze kolejnosc ma znaczenie.


teorie na temat stanu nieustalonego w obwodach RLC mozna sobie przeczytac , ale nie wynika z tego nic dla zywotnosci akumulatorow.

gdyby cos takiego zaobserwowano , z pewnoscia powstalby donosy na ten temat.
Dziękuję za odpowiedź. Tak - między innymi chodziło mi o ewentualny wpływ na żywotność akumulatora, tudzież ryzyko np. uszkodzenia ładowarki.