A dlaczego twierdzicie, że się nie opłaca? Rozumiem, że nie opłaca się wymieniać na zapas ale jak już padnie (mam nadzieję,że to się nie przydaży) to dlaczego nie? Co wtedy ma autor pytania zrobić? Kupić kolejny aparat z niepewną migawką? Częsci zamienne są po to aby je wstawiać w miejsce zużytych, tak myślę. Chyba, że bedzie jechać aż padnie i wtedy kupi calkiem nowy egzemplarz.