Ten film tak się ma do wątpliwości Miecia, jak porada "nie pij gorącej herbaty, bo w piecu hutniczym żelazo się topi".
Nadmiernie straszycie kolegę. Należy przeczytać instrukcję, być ostrożnym, ale normalny zachód Słońca to nie jest nic nadzwyczajnego. Znowu przy fotografowaniu Słońca należy być bardzo ostrożnym, ale myślę tu o zdjęciach na przykład zaćmienia lub sytuacji opisanej poniżej.
Taki przykład.
Fotografowałem plamy na Słońcu obiektywem 400 mm i celowałem prosto w naszą gwiazdę. Dopóki Słońce było dość wysoko użyłem filtra astronomicznego 1:10000. Potem zmniejszyłem do 1:6000, a bardzo nisko nad horyzontem nie używałem już żadnych filtrów. Oczywiście - tak jak to radzą koledzy - nie celowałem bezmyślnie cały czas w Słońce między kolejnymi ekspozycjami.
Nie to ładne co ładne, ale co się komu podoba.
JaCzłowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Konfucjusz
Ten filmik który dodałem to takie trochę extremum co słońce potrafi zrobić. Ja fotografowałem pod słońce, jednak cyknięcie paru fotek aż tak bardzo by nie wypaliło.
W moim przypadku to było tak że będąc w czatowni, obiektyw był stale, przez pare godzin dziennie skierowany na zachód. Słońce zachodziło i czasem bardziej lub mniej wpadało przez niego. Po pewnym czasie, może paru miesiącach kiedy chciałem wyczyścić matryce zauważyłem małe wżery na czarnym plastiku mirror boxa podobne do tych http://www.klecker.de/index.php/en/h...ge-your-camera Wtedy myślałem że to wżery po izopropanolu czy innym płynie do czyszczenia matryc którym czyściłem matryce, że może jakaś kropla mi spadła i zaszła reakcja. Po pewnym czasie ktoś dodał posta z identycznymi uszkodzeniami od słońca i wtedy skojażyłem fakty. Te wżery nie miały żadnego wpływu na prace aparatu, czy jakość zdjęć. Raczej na wartość przy sprzedaży.
R6 5DIII 17-40/4 35/1.4LII 50STM 85/1.2II 135/2 200/2.8II 400/2.8IS TC1.4III
https://500px.com/mkkaczy
Tu się zgadzam. Między ekspozycjami po prostu wieszałem na obiektywie czapkę bejsbolówkę - nie można było założyć dekla bo wisiała tam cała konstrukcja z filtrami. Ale byłem w sytuacji, gdy wiedziałem że celuję prosto w Słońce i co się może stać. Być może w przypadku podobnym do Twojego też bym to zlekceważył - dobra nauka.
Nie to ładne co ładne, ale co się komu podoba.
JaCzłowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Konfucjusz