Pokaż wyniki od 1 do 10 z 56

Wątek: Pentacon 6x6, czy da się to połączyć Canonem 6D MK2?

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    2 512

    Domyślnie Odp: Pentacon 6x6, czy da się to połączyć Canonem 6D MK2?

    wlasnosci fizyczne tego obiektywu sie nie zmieniaja , na obu formatach ogniskowa, kat widzenia obiektywu sa takie same , ale kat obrazowania na mniejszej matrycy jest mniejszy - wykorzystywana jest tylko czesc kata widzenia obiektywu. Moze to sie wydawac jako formalizm, ale warto zwrocic uwage na nazewnictwo , zeby sobie uzmyslowic, ze w samym obiektywie nic sie zmienia - na kazdym formacie jest to ten sam obiektyw.

    na matrycy FF kat widzenia po przekatnej obrazu wynosi 2 arctang(43*0,5)/180) = 13,6 stopni

    na formacie 6*6 kat wynosi po przekatnej 2arctang((85*0,5/180)=26,5 stopnia

    wspolczynnik przeliczenia kata obrazowania wynosi i 0,5. 180mm daje Taki kat widzenia na 66 jak 90 mm na FF. Wlasciwie nalezloby poprawnie powiedziec " wspolczynnik porownania"- tak nawet mi sie podoba - od dzisiaj bede mowi " wspolczynnik porownania" - moj wklad w rozwoj fotografii polskiej ;-)

    300mm da na 66 Taki kat obrazowania jak 150mm na ff.

    na FF 180 daje kat jak 180 - ka , 300 - jak 300.

    w stosunku do obiektywow dedykowanych pod FF Maja one wieksze pole krycia , tzn szerszy calkowity kat widzenia ..



    co do samych obiektywow. mam 2 , albo 3 juz nie pamietam.
    rysuja inaczej niz wspolczesne - bardziej miekko , nie tak ostro , ale obrazek moze sie podobac . Jest inny. Wcale nie odnosi sie wrazenia ze obraz jest nieostry. Bardzo ladne przenoszenie koloru , jest bardzo ladny i soczysty , cieplawy czysty . Mnie sie obraz podoba. Pomierzylem rozdzielczosc i w pierwszej chwili myslalem, ze zakradl sie Jakis blad. Naocznie obrazek wydawal sie bardzo fajny , natomiast wyniki pomiarow byly bardzo niskie. To sa obiektywy projektowane pod wiekszy krazek rozproszenia , wiec moga miec mniejsza ostrosc bezwzgledna , ale na zdjeciu robionym na duzym formacie obraz bedzie postrzegany jako ostry.


    slowem to nie jest zyleta , ale bardzo fajny , odmienny niz jestesmy przyzwyczajeni dzisiaj obraz. Bokeh fajny , ale nie Jakis niezwykly jak np biotar 75/1,5.
    - warto sprobowac. Gdyby nie to , ze 180 , ka jest potezna i b. niewygodna w uzyciu pewnie bym od czasu do czasu uzywal.

    Jej zaleta moze byc to , ze jesli wejdziesz z czyms takim na impreze to wszyscy konkurenci wymiekaja - rzadzisz na parkiecie ;-)

    warto sprobowac , fajny obraz , ale nie Jakis porywajacy, uzasadniajacy ciagle stosowanie. Obiektyw uzywalny .
    120 - ka o ile pamietam daje obraz mniej charakterystyczny, bardziej przecietny , ale ostatnio mialem w rekach ok 2 lata temiu wiec juz szczegolowo opisac nie moge.
    300 -setki nie mam, wiec nie wiem .

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •