Te obiektywy które podałeś to padliny. Nie ma się co oszukiwać. To fotograf robi zdjęcia ale sprzęt jest bardzo ważny.
Jednak z odległości na jakiej je robiłeś, z miejsca w którym byłeś one by nie wyszły dobrze nawet jak być miał Canona 800mm/5.6 L IS.
Jeśli zwierzęta mają być tylko rozpoznawalne - tak to jest jakiś bażant, to ta 75-300 wystarszy. Jeśli coś więcej to po taniości szukaj:
Canon 200mm 2.8 L II
Canon 300mm f/4 L IS
Canon 400mm f/5.6
I wierz mi że są to tanie opcje w fotografii przyrodniczej dające już dobre rezultaty przy odpowiedniej wiedzy z maskowania, budowania czatowni, czy podchodu.