Nie zgodzę się tą tezą. Nigdy nie "wstydziłem" się Fuji i używałem na ślubach. Praktycznie to bezlustra Fuji używałem 7 lat począwszy od X-E1. Świetne aparaty i doskonałe szkła, jedynie przeszacowane cenowo. W zeszłym roku stojąc przed decyzją, czy pchać się dalej w system wydając w przyszłości majątek na kolejne nic nie wnoszące a niestety skopane wersje typu X-T3 i X-T4 oraz X-Pro3 podjąłem z żalem decyzję o sprzedaży całego systemu. Obrazka Z X-E1, X-T1, X-T2 jednak zawsze będę bronił, bo żaden inny system nie ma tak dobrych profili barwnych, jak Fuji. Średni format Fuji to nie moja bajka z uwagi na rozmiary całościowe zestawów.
A Canon dla mnie od 10 lat był, jest i będzie wyłącznie zapasowym systemem w postaci dobrych i tanich szkiełek.
--- Kolejny post ---
Ma tak samo. Złego słowa nie powiem na Fuji. Jeśli zna się ograniczenia swoje i aparatu - to nie trzeba nic lepszego szukać niż np. Fuji.
--- Kolejny post ---
Tez nie rozumiem sensu ciągłego wciskania przez te same osoby żalów na temat trzymanych w "zapasie" aparatów firmy o której nazwie lepiej tu nie wspominać. To jakieś samobiczowanie ? Zalecam z marszu z tym iść do lekarza (obecnie przez video konferencję da się załatwić to bez bólu) i nie żalić się w każdym kolejnym wątku, że ma się coś, czego nie potrafi się używać, bo inaczej nie potrafię tego nazwać.