Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 23

Wątek: fotografia podwodna - kompakt czy lustrzanka dslr

Mieszany widok

  1. #1
    Bywalec Awatar Costus
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Zielona Góra
    Wiek
    66
    Posty
    145

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Duty
    Naprawdę piszesz z własnego doświadczenia?
    Coś mi się wydaje, że nie. Nurkuję od 7 lat i widziałem sporo.
    Też nurkuję od ładnych 7-10 lat. Nie kwestionuję wcale że najlepszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie profesjonalnego aparatu podwodnego (najlepiej z dwoma lampami) lub sztywnej obudowy podwodnej. Ale tak jak zapewne wiesz profesjonalny aparat a do tego koniecznie co najmniej 2 obiektywy troche różnego typu uchwytów , walizeczek. kabelków uszczelek itd to wydatek rzędu 10 tys. i więcej.
    Zastosowanie w tym przypadku prostych obudów sztywnych (okolice 1000 zł) niewiele daje i niestety są one nie do wszytkich aparatów.
    Profesjonalne obudowy wraz z osprzętem przewyższają niejednokrotnie cenę aparatu. Obudowy o których pisałem (Eva marine) wydaje mi się że są w tym przypadku będą zupełnie niezłe .Można wytknąc oczywiscie że przy sporych głębokościach może być problem z pływalnością całej konstrukcji (powietrze) , może być problem (co piszesz) z obsługą - chociaz nie jest tak ze ciśnienie zacznie samo robić zdjęcia jest przecież w środku sporo powietrza. Oczywiście przy głębszych zdjęciach podwodnych potrzebne jest źródło światła (strobe, hid, halogen) - najlepiej jakby było z boku ale tu oczywiście zaczynają się kolejne schody ... finansowe Uzycie dodatkowej lampy zawsze lepiej doświetli obiekt chociaż jest zawsze możliwość otrzymania refleksów z odbitych w wodzie paprochów, plangtonu itd. Ja zakłałem tez cały czas nurokowanie typowo amatorskie - do max 15-20 metrów
    ...kto w sercu nosi zieloną gałązkę, może być pewny,
    że wcześniej czy później siądzie na niej ptak śpiewający...

  2. #2
    Bywalec
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Niemcy
    Wiek
    50
    Posty
    176

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Costus
    Też nurkuję od ładnych 7-10 lat....
    Raz do roku, w trakcie urlopu, dziesiec nurkowan w ciagu pieciu dni za raczkem z instruktorem PADI?

    Cytat Zamieszczone przez Costus
    Można wytknąc oczywiscie że przy sporych głębokościach może być problem z pływalnością całej konstrukcji (powietrze) , może być problem (co piszesz) z obsługą - chociaz nie jest tak ze ciśnienie zacznie samo robić zdjęcia jest przecież w środku sporo powietrza.
    Proponuje jednak powrot do podrecznika - juz na 10m objetosc gazu spada o polowe. Worek nie jest 2x wiekszy od aparatu, abarat sklada sie z <90% powietrza -> czyli aparat musi byc scisniety. Zastanawiales sie jaki sily dzialaja juz na tej niewinnej glebokosci na obudowe aparatu? Sprawdz to sam, wchodzac na ta glebokosc w sucharze i nie dopuszczajac do niego gazu.

    Cytat Zamieszczone przez Costus
    Ja zakłałem tez cały czas nurokowanie typowo amatorskie - do max 15-20 metrów

  3. #3
    Bywalec Awatar Costus
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Zielona Góra
    Wiek
    66
    Posty
    145

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez RadiB
    Raz do roku, w trakcie urlopu, dziesiec nurkowan w ciagu pieciu dni za raczkem z instruktorem PADI?
    Myślę że nie jest tak jak piszesz ale to nie jest ważne - nie jest to sens tego watku. Mało tego odwołuję to co pisałem i proponowałem .
    Jezeli masz takie wielkie doświadczenie to zaproponuj coś sensownego (czytaj budżetowego) na 350D. Bardzo jestem ciekawy
    ...kto w sercu nosi zieloną gałązkę, może być pewny,
    że wcześniej czy później siądzie na niej ptak śpiewający...

  4. #4
    pinkerrrton
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Duty Zobacz posta
    Raz nurkowałem właśnie z gościem, który miał miękką obudowę Ewa Marine. Od głębokości zaledwie kilku metrów folia pod ciśnieniem naciskała wszystkie przyciski w aparacie i pozostawały już wciśnięte.
    Więc pierwsze zdjęcie wykonywało za niego ciśnienie – i było to jedyne zdjęcie podczas całego nurkowania.
    z własnego doświadczenia: w tych obudowach jest taki wentylek jak np do dmuchania materacy: przed zejściem pod wodę należy tą obudowę po prostu nadmuchać aby pod wodą mieć odpowiednie - komfortowe ciśnienie wewn. obudowy i swobodnie wykonywać zdjęcia; fotki na poziomie amatorskim z takiego zestawu i tak zapierają dech w piersiach

  5. #5
    Bywalec Awatar noeee
    Dołączył
    Apr 2008
    Miasto
    Wrocek
    Wiek
    51
    Posty
    146
    5D MK2, 450D, 10-22/3.5-4.5, 28/1.8, 50/1.4, 100 L IS, 70-200/4 L IS, 24-105/4 L IS, 18-55 IS, Kenko 1,4x, Metz 58 AF-1 i inne
    100 2.8 macro - sprzedam

  6. #6

  7. #7
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    May 2007
    Miasto
    3city
    Wiek
    40
    Posty
    1 719

    Domyślnie

    duty mądrze pisze. Ja raczej nie zabierałbym się z lustrzanką pod wodę... prędkość ustawiania wszystkiego pod wodą jest znacznie spowolniona... P&S 'myśli' za fotografa, ustawia większość samemu - pod wodą to duże ułatwienie.

    HINT: jeśli będziesz wkładał aparat do obudowy zrób to najlepiej w samochodzie, przy włączonej klimatyzacji - nadmuchem osuszysz wtedy wnętrze i bez wilgoci aparat nie zaparuje. Jak go raz włożysz – to nie wyciągaj już na łodzi z obudowy!
    chyba (jeśli miejsce pozwala) można wrzucić do obudowy takie paczuszki osuszające które są pakowane do kartonów z obuwiem...
    Loty widokowe nad morzem - teraz mnie pochłaniają, 1Ds kurzy się na półce...

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •