Aqua, chyba masz niestety walnięty akumulator, jeśli masz problemy z zasilaniem .. Ja takie problemy miałem ostatnio za czasów kompakta S50, który wytrzymywał 30 zdjęć na mrozie...
Odkąd przesiadłem się na DSLRy problem dla mnie nie istnieje, a całkiem sporo łażę w zimie po dworze. Rok temu w Alpach, przy -17 st. zrobiłem 350-tką z gripem chyba z 300 zdjęć... Łapy prawie sobie odmroziłem, a aparat działał. No, tyle że miałem 2 baterie w gripie, ale w 350-tce są mniejsze baterie niż 20d.
Teraz w 30d, chociaż również mam gripa to nosze tylko jeden akumulator. Tydzień temu chodziłem z 2 godziny po Wawie przy -5 stopni, zrobiłem z 200 zdjęć i wskaźnik naładowania baterii nie zmienił się nawet o trochę...![]()