Strona 1 z 69 1231151 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 703

Wątek: Cyfrówki i mróz

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar Tomasz Golinski
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    45
    Posty
    8 623

    Domyślnie Cyfrówki i mróz

    Zbliża się powoli zima (brr, dziś już porządnie zmarzłem) i zacząłem myśleć o starym problemie. Co z cyfrą na mrozie? Na forum chyba dyskusja stanęła na uwadze Viteza, zeby nie używać. Zwróciłem uwagę na pewien szczegół: niektórzy radzą, żeby aparat powoli się ogrzewał po powrocie, żeby nie zaparował w środku (matryca, czipy itd). Wydaje mi się, że ryzyko jest dokładnie odwrotne! Body aparatu nie jest raczej przewiewne i wymiana powietrza następuje bardzo powoli. Stąd wniosek, że ryzyko kondensacji jest niskie. Niebezpieczeństwo występuje przy wyniesieniu aparatu na zewnątrz. Wówczas zamknięte wilgotne powietrze ulega ochłodzeniu i pojawia się kondensacja. Możnaby zaraz po wyjściu przewentylować okolice matrycy poprzez zdjęcie obiektywu.

    Zastanawia mnie, jak Canon dostacza zimą aparaty do sklepów. W ogrzewanych pojazdach ?

    Czy Canonowski LCD jest rzeczywiście tak wrażliwy na mróz? Próbowałem googlować, i wyskakiwało, że niektóre matryce trzymają do -45 (np. zegarek w samochodzie nie zamarza ).
    30D | 85/1.8 | 135/2 | 70-200/4 | T17-50/2.8 | 100-300/4.5-5.6 | 50/1.4 | 650 | 430EX | Sherpa 600r
    Zdjęcia - Iran, folk, jazz, wątek galeriowy


    FoFot.pl
    Canon IRC

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar Jurek Plieth
    Dołączył
    Sep 2004
    Miasto
    Gdańsk
    Wiek
    74
    Posty
    2 087

    Domyślnie Re: Cyfrówki i mróz

    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Golinski
    Czy Canonowski LCD jest rzeczywiście tak wrażliwy na mróz? Próbowałem googlować, i wyskakiwało, że niektóre matryce trzymają do -45 (np. zegarek w samochodzie nie zamarza ).
    Generalnie jakiejkolwiek elektroniki nie należy narażać na szoki termiczne. Jeśli więc trzymasz swój aparat w jakiejś torbie, czy plecaku, to nic złego, ale wówczas narażasz akumulatory na szybszą utratę pojemności. Jesli natomiast trzymasz go 'za pazuchą' co jest korzystniejsze z punktu widzenia aku, to niestety wyjmujesz go na zewnątrz na krótko, tylko na czas naciśnięcia spustu migawki.
    Ot i cała prawda :wink:

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar Tomasz Golinski
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    45
    Posty
    8 623

    Domyślnie

    Aku akurat sie nie przejmuje. Mam zapas. A trzymanie za pazucha z lensem 100-300 jest deczko niewygodne A co z kondensacją?

    Czy to są informacje sprawdzone, czy gdybanie?
    30D | 85/1.8 | 135/2 | 70-200/4 | T17-50/2.8 | 100-300/4.5-5.6 | 50/1.4 | 650 | 430EX | Sherpa 600r
    Zdjęcia - Iran, folk, jazz, wątek galeriowy


    FoFot.pl
    Canon IRC

  4. #4
    Zablokowany
    Dołączył
    Oct 2004
    Miasto
    Legnica
    Posty
    49

    Domyślnie

    ja pare chwil temu wrocilem z nocnego focenia po miescie.. moze i nie ma az tak niskiej temperatury ale po wejsciu do domu na uv-ce zebrala mi sie woda... aparat w torbie.. wyjmowalem do zrobienia foty. .czasem nieco z nim maszerowalem itd.. trzeba bedzie go w cieple trzymac.. torby mam wylozona polarem co i tak jak pisaleml.. nic nie pomoglo..

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar Jurek Plieth
    Dołączył
    Sep 2004
    Miasto
    Gdańsk
    Wiek
    74
    Posty
    2 087

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Golinski
    Czy to są informacje sprawdzone, czy gdybanie?
    Raczej to pierwsze :wink: acz doświadczenia wywodzące się nie bezpośrednio z fotografii, tylko z elektroniki. Profesjonalnej, jak najbardziej

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar Tomasz Golinski
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    45
    Posty
    8 623

    Domyślnie

    kumpel w astronomy america wyczytal ze na zimnie matryce lepiej działaja, mogą być czulsze
    30D | 85/1.8 | 135/2 | 70-200/4 | T17-50/2.8 | 100-300/4.5-5.6 | 50/1.4 | 650 | 430EX | Sherpa 600r
    Zdjęcia - Iran, folk, jazz, wątek galeriowy


    FoFot.pl
    Canon IRC

  7. #7
    Zablokowany
    Dołączył
    Oct 2004
    Miasto
    Legnica
    Posty
    49

    Domyślnie

    tego jeszcze nie umiem zaobserwowac ale 2 dni temu zaobserwowalem spadek wydajnosci akku powyzej temp 0.. focilem na wiadukcie okolo 2-3 rano ze stawtywu.. aparat z 1h stal pod golym niebem

  8. #8
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    1. Polecam archiwum grupy pl.rec.foto.cyfrowa (groups.google.com - zaawansowane wyszukiwanie)

    Skrotowo z tego archiwum:

    - informacje o kondensacji sa sprawdzone, sporo osob narzekalo ze im aparat wariowal lub przestawal dzialac po powrocie z focenia zimowego i ci co bardziej doswiadczeni radzili im by "rozkrecili" (pootwierac wszystkie drzwiki, wyjac baterie, CF itp) i wysuszyli aparat a na przyszlosc zostawiali po powrocie aparat w sredniocieplym pomieszczeniu (przedpokoj, sien itp) by sie stopniowo ogrzewal, rowniez wiele jest glosow ze obiektyw zaparowywal ale od wewnatrz i pytania co z tym robic bo wytrzec sie nie da - tutaj rowniez aparat musi swoje odlezec...
    Ci co nosza okulary dobrze wiedza o kondensacji pary wodnej PO wejsciu do cieplego pomieszczenia z zimnego a NIE na odwrot co sugeruje Tomek :P

    - robic w rekawiczkach, aparat trzymac pod pazucha albo w torbie, wyciagac tylko na chwile

    - najwieksze ryzyko dla aparatu - uszkodzenie LCD... jak sama nazwa wskazuje jest to 'liquid' ... niby na mrozie moze dobrze dzialac ale pozniej moze nagle zaczac szwankowac. Porownanie z samochodowymi nieco nie na miejscu - nie ta technika, nie to przeznaczenie, nie ten poziom skomplikowania wyrobu.

    - bateria o wiele krocej trzyma

    - matryca mniej szumi bo sie mniej nagrzewa = lepsza jakosc

    - paluszki przymarzaja do metalowego body

    - no i na koniec znowu kondensacja - czyli po powrocie aparat zostawic na "ochloniecie" , najlepiej z wyjate bateria i CF, odkreconym obiektywem itp - jjak najbardziej przewiewny by byl.

    - nigdzie nie slyszalem o jakichkolwiek problemach z kondensacja przy wyciaganiu aparatu z cieplego w zimne

    Moje osobiste podsumowanie: nie lubie zimy i to bardzo, nie ryzykuje uszkodzenia LCD, nie mam pomyslu na zimowe fotki = nie zamierzam robic zdjec w zimie, ale bardziej z kaprysu niz z powodu realnych zagrozen (tylko LCD i kondensacja - wlaczenie zawilgotnionego od wewnatrz aparatu moze sie rownac jego smierci).

  9. #9
    Bywalec
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Niemcy
    Wiek
    49
    Posty
    176

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez
    - najwieksze ryzyko dla aparatu - uszkodzenie LCD... jak sama nazwa wskazuje jest to 'liquid' ... niby na mrozie moze dobrze dzialac ale pozniej moze nagle zaczac szwankowac.
    Mroz nie jest zadnym problemem dla LCD. Przy spadajacej temperaturze LCD wolniej reaguje i spada kontrast - oba zjawiska sa odwracalne i nie powoduja uszkodzenia LCD.

    Cytat Zamieszczone przez Vitez
    Porownanie z samochodowymi nieco nie na miejscu - nie ta technika, nie to przeznaczenie, nie ten poziom skomplikowania wyrobu..
    Jest jak najbardziej na miejscu: w systemach navigacyjnych uzywa sie LCD o podonej jakosc jak LCD w DSLR'ach. LCD dla "Automotiv" sa testowane w zakresie -40°C..+85°C i (pomijajac koniecznosc regulacji kontrastu oraz podgrzewania - nikt nie bedzie czekal 10 sec. az zmieni sie mapka) swietnie sobie z tym radza.

  10. #10
    Pełne uzależnienie Awatar Jurek Plieth
    Dołączył
    Sep 2004
    Miasto
    Gdańsk
    Wiek
    74
    Posty
    2 087

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez
    - no i na koniec znowu kondensacja - czyli po powrocie aparat zostawic na "ochloniecie" , najlepiej z wyjate bateria i CF, odkreconym obiektywem itp - jjak najbardziej przewiewny by byl.
    Hmmm... Ja bym raczej po powrocie do domu nie wyjmował gwałtownie aparatu z torby (plecaka), a pozostawił go tam aż całość powoli dojdzie do temperatury pokojowej!

    P.S. Elektronika i mechanika precyzyjna bardzo nie lubią szoków termicznych. Czyli - jeśli masz aparat za pazuchą, to wyjmujesz go, strzelasz zdjęcie i chowasz. Wygodniej trzymać go w torbie, ale wówczas trzeba czasu na to aby aparat schłodzić, a następnie ocieplić.

Strona 1 z 69 1231151 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •