jakiś czas przed świetami wyskoczyłem w plenerek na jakieś 2h, mróz coś około -12 obydwie baterie w gripie naładowane miałem na maxa,aparat na dworze ciągle miałem w ręce odpalony zrobiłem ok 80 zdjęć zuzycie aku znikome kilka procent,do tej pory nie ładowałem.
Aha no i sprzet 7d z gripem+17-40.
Problem szybkiego rozładowywania się akumulatorka mam większy w kompaktach,kiedyś w sonym teraz w panasonicu tz10,przy minusowej temperaturze nie ciągnie zbyt długo.