który przechadzał się po lodowcu na plecach mając bez żadnych osłon itp. sprzęt ewidentnie canon'a... WTF? analog?
Dzięki!
Marcin.
PS. Wiem, pewnie powiecie, że mnie pogięło z takimi pytaniami - ciekawość.
ja dwa dni temu tobiłem zdjęcia w plenerze analogiem-aparat do tego stopnia zamarzł że nie dało się kręcić obiektywem-(nastawy ostrości) i przy przewijaniu rolki trzeszczało wszystko nieprzyjemnie bardzo