Skoro ten wątek dotrwał do lata to też coś od siebie dopisze, tak na ochłodę
Robiłem zdjęcia swoim 300D przy temperaturze -24 i nie działo się z nim nic nienormalnego, poza szybszym rozładowaniem akumulatora (po ogrzaniu w temperaturze pokojowej odżył i jeszcze trochę podziałał). Autofocus w KIT-owym 18-55 też pracował najzupełniej normalnie. Matrycy i migawce nic się od tego eksperymentu nie stało.