1. Jest super mroz i robimy zdjecia.
2. Konczymy plener i idziemy do domku
3. Z wewnetrznej kieszeni plaszcza wysiagamy wsadzony tam wczesniej duzy worek foliowy zapinany na strune (jest nieco cieply od ciepla nazego ciala
4. Wsadzamy na dworzu aparat do worka, zamykamy strune
5. Wchodzimy do cieplegodomku
6. Aparat zostawiamy do 'odlezenia' w jakims bezpiecznym miejscu
7. Aparacik powolutku dochodzi do temp. pokojowej, a wilgoc z domku powoli skarapla sie na worku
8. Jak aparat 'dojdze' to go wyciagamy z worka i wszystko powinno grac