-
Zima nie nadeszla a ja już miałem problemy z moim 400D wywołane warunkami pogodowymi. Dziś wróciłem z gór, było mglisto i wilgotno (nawet bardzo). I po powrocie do chatki wbudowany flasz przestał się podnosić, dźwięki zwalniania było słychać, ząbek odskakiwał a lampa pozostawała na swoim miejscu. Dziś jak aparat doszedł do siebie wszystko działa bez najmniejszego zarzutu
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum