Strona 39 z 71 PierwszyPierwszy ... 29373839404149 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 381 do 390 z 703

Wątek: Cyfrówki i mróz

  1. #381

    Domyślnie

    Z tym workiem foliowym tez gdzies wyczytałem a baterie trzymać w wewnetrznej kieszeni jak najblizej ciała. W niskich temperaturach migawki mają tendencję do wydłużania czasu ekspozycji i ich funkcjonowanie zawodzi. Na te podstawowe informacje juz znalazłem odpowiedzi ale interesuje mnie czy 5D nie zawiedzie mnie w tak extremalnych warunkach. Niestety problem pojawia się z tym workiem bo niestety bede spał w namiocie i raczej nic powyzej 0 stopni nieznajde. Z opini wiem że nawet do -50 niezawodzą Nikomaty i Nikkormaty w które w najblizysz czasie sie zaopatrze ale pozostaje problem klisz które stają się kruche i mogą popękać.
    Pozdrawiam

  2. #382
    Zablokowany
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    120

    Domyślnie

    Sory, ale przy -40 nie wróżę powodzenia. Problemy są dwa. jeden ze źródłem prądu - o czym już koledzy (koleżanki) pisali ale trudniejszy problem jest ze smarowaniem aparatu. Stosowane standardowo smary zamieniają się w tej temperaturze w kamień. Dotyczy to wszystkich ruchomych zespołów takich jak migawka, napęd lustra czy mechanika obiektywu.

    Znajomi, którzy w czasach "analogowych" jeździli w wysokie góry mieli specjalnie przygotowane aparaty, zresztą OLYMPUS OM-1. Jednostki w pełni mechaniczne z mechaniczną a nie elektroniczna migawką. Przygotowanie polegało na rozebraniu aparatu na śrubki, usunięciu wszelkich smarowideł i przesmarowaniu specjalnym smarem mrozoodpornym, który wyprodukowany był na bazie szpiku kostnego jakiejś zwierzyny. Nazywany był "smarem zegarmistrzowskim".
    Dzisiaj zapewne są jakieś syntetyki.

    Podejrzewam, że w Twoim przypadku nie jest to możliwe. Zatem spróbuj aparat trzymać pod kurtką, jak najbliżej ciała i wyjmuje go tylko na zdjęcie, na kilkanaście sekund. To może nie zdąży zastygnąć. Oczywiście jak będziesz miał podczepiony dajmy na to 100-400 to oczywiście utopia.
    Tak do -15, -20 nie będzie problemu, ale jeszcze niżej mogą być.
    Jak wrócisz daj znać jak było, sam jestem ciekawy bo wybieram się w mroźne okolice ale Cape Horn to Twoje doświadczenia mogą być pożyteczne. Ja mam raczej doświadczenie w klimatach pustynnych albo tropik wilgotny.

  3. #383
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    20D przy temperaturze grubo poniżej 20 (było blisko 30) działała jakby wolniej. Nie zawiodła ale miałem obawy czy przetrzyma (na dodatek jeszcze w pewnym momencie wylądowała w śniegu ).
    Z trzymaniem pod kurtką jest taki problem, że starsznie wszystko zaparowuje - jak zamarźnie to jest finito.
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  4. #384
    Piotrus
    Guest

    Domyślnie

    Ciekawa dyskusja, ale co w takim przypadku mówi instrukcja aparatu (obiektywu). Ja bym ją przeczytał i zastosował się do warunków gwarancji sprzętu, niż głupio eksperymentować i go stracić.

  5. #385
    Początki nałogu
    Dołączył
    Sep 2007
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    276

    Domyślnie

    Ciekawa dyskusja, ale co w takim przypadku mówi instrukcja aparatu
    Ano "mówi" w specyfikacji, że zakres temperatur użytkowych to od 0 stopni do 40...
    Zwolennik ekumenizmu sprzętowego

  6. #386
    Uzależniony Awatar tomdz
    Dołączył
    Nov 2007
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    45
    Posty
    637

    Domyślnie

    Hehe, widać, że idzie zima. Sam rok temu ten wątek przeglądałem...
    Body, stałki, zoomik

  7. #387
    Początki nałogu Awatar terminator
    Dołączył
    Oct 2007
    Miasto
    Waldenburg
    Posty
    325

    Domyślnie

    Po wczytaniu się jeszcze raz w treść wątku stwierdzam, że jedni mówią o "zaparowaniu" szkieł (wchodzimy z zimnego w ciepłe) inni o wytrącaniu się pary wodnej wewnątrz aparatu (wchodzimy z ciepłego w zimne). Wg mnie i jedni i drudzy mają rację, ale ustalmy jakieś fakty;-)

  8. #388
    Początki nałogu Awatar sprocket73
    Dołączył
    May 2008
    Miasto
    Jaworzno
    Wiek
    52
    Posty
    489

    Domyślnie

    Babia Góra w ostatnią sobotę, temperatura -5, wiatr w porywach przewracający człowieka, niosący śnieg jak szpileczki wbijający się w twarz. Aparat - mój stary canon s3. Robił zdjecia cały czas, pod kurtką momentalnie parował, więc starałem się go trzymać na zewnątrz i osłaniać rękami. Aku niestety padły, reanimowałem je wkładając do ciepłej kieszeni i dalej fociłem. Po powrocie aparat padł całkowicie - nie włączał się, za to cały czas śweciła lampka od czerwonych oczu. Myślałem ze go straciłem, ale po 2 dniach ożył. Co prawda lampka od czerwonych oczu miga sobie nawet przy wyłączonym aparacie, ale focić się da, moze te objawy z czasem znikną. W sumie to nie polecam tak katować sprzętu. Mój najstarszy canon a60 nosiłem w futerale na szyi i tam ani nie parował, ani się nie zepsuł - jedyny problem to padające aku, ale miałem 2 komplety i chowałem na zmianę bliżej ciała.
    SPROCKET
    80D | C10-22 | C15-85 | C24 stm | C60 macro | C70-300 is II| 3 x CPL Marumi
    Moja wycieczkowa galeria

  9. #389
    SouthSideZAK
    Guest

    Domyślnie

    Witam wszystkich forumowiczów

    Chciałbym się podzielić z wami moimi doświadczeniami aparat cyfrowy + mróz.
    Moim pierwszym aparatem był Canon A400. Używałem go w zimie, zdarzało się że robiłem fotki kręciłem filmy przy mrozach ok. -25 C( mróz był taki że aż zoom w aparacie skrzypiał). Choć najczęściej to taka temperatura -10 C.
    Jak wracałem do domu to aparat leżał w futerale daleko od źródła ciepła, po ok 30 minutach wyjmowałem z futerału i wszystko było ok.

    Choć teraz kupiłem eosa 20d to się zastanawiam jak ten aparat zareaguje na takie szoki temperatury.

  10. #390
    youcan
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tomdz Zobacz posta
    Hehe, widać, że idzie zima. Sam rok temu ten wątek przeglądałem...
    Tak, jak trwoga to... na forum Witam forumowiczów i bardziej doświadczonych użytkowników sprzętu!
    Zbliża się moja pierwsza zima z lustrzanym Canonem i zastanawiam się, jak się do tego zabrać. Ogólnie instrukcja poleca zrezygnować z robienia zdjęć w tak trudnych warunkach, ale jak się powstrzymać, skoro może umknąć tyle wspaniałych okazji!

Strona 39 z 71 PierwszyPierwszy ... 29373839404149 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •