Strona 38 z 69 PierwszyPierwszy ... 28363738394048 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 371 do 380 z 703

Wątek: Cyfrówki i mróz

Mieszany widok

  1. #1
    Początki nałogu Awatar terminator
    Dołączył
    Oct 2007
    Miasto
    Waldenburg
    Posty
    325

    Domyślnie

    Po wczytaniu się jeszcze raz w treść wątku stwierdzam, że jedni mówią o "zaparowaniu" szkieł (wchodzimy z zimnego w ciepłe) inni o wytrącaniu się pary wodnej wewnątrz aparatu (wchodzimy z ciepłego w zimne). Wg mnie i jedni i drudzy mają rację, ale ustalmy jakieś fakty;-)

  2. #2
    Początki nałogu Awatar sprocket73
    Dołączył
    May 2008
    Miasto
    Jaworzno
    Wiek
    52
    Posty
    489

    Domyślnie

    Babia Góra w ostatnią sobotę, temperatura -5, wiatr w porywach przewracający człowieka, niosący śnieg jak szpileczki wbijający się w twarz. Aparat - mój stary canon s3. Robił zdjecia cały czas, pod kurtką momentalnie parował, więc starałem się go trzymać na zewnątrz i osłaniać rękami. Aku niestety padły, reanimowałem je wkładając do ciepłej kieszeni i dalej fociłem. Po powrocie aparat padł całkowicie - nie włączał się, za to cały czas śweciła lampka od czerwonych oczu. Myślałem ze go straciłem, ale po 2 dniach ożył. Co prawda lampka od czerwonych oczu miga sobie nawet przy wyłączonym aparacie, ale focić się da, moze te objawy z czasem znikną. W sumie to nie polecam tak katować sprzętu. Mój najstarszy canon a60 nosiłem w futerale na szyi i tam ani nie parował, ani się nie zepsuł - jedyny problem to padające aku, ale miałem 2 komplety i chowałem na zmianę bliżej ciała.
    SPROCKET
    80D | C10-22 | C15-85 | C24 stm | C60 macro | C70-300 is II| 3 x CPL Marumi
    Moja wycieczkowa galeria

  3. #3
    SouthSideZAK
    Guest

    Domyślnie

    Witam wszystkich forumowiczów

    Chciałbym się podzielić z wami moimi doświadczeniami aparat cyfrowy + mróz.
    Moim pierwszym aparatem był Canon A400. Używałem go w zimie, zdarzało się że robiłem fotki kręciłem filmy przy mrozach ok. -25 C( mróz był taki że aż zoom w aparacie skrzypiał). Choć najczęściej to taka temperatura -10 C.
    Jak wracałem do domu to aparat leżał w futerale daleko od źródła ciepła, po ok 30 minutach wyjmowałem z futerału i wszystko było ok.

    Choć teraz kupiłem eosa 20d to się zastanawiam jak ten aparat zareaguje na takie szoki temperatury.

  4. #4
    czarnoczuby
    Guest

    Domyślnie

    Witam
    Mam pytanie od tygodnia jestem posiadaczem canona 450d i niestety mam problem. Dzis na spacerze przy temperaturze -2 stopnie C aparat po mniej wiecej 20 minutach (w czasie ktorych zrobilem pare zdjec) zaczal pokazywac ze czas naswietlenia jest za dlugi (migal napis 30'') i nie dalo sie normalnie zrobic zdjecia tzn wypalal klatke i naswietlal spory okres czasu (kilkanascie moze wiecej sekund). Warunki oswietleniowe byly dobre co prawda pochmurno ale przeciez to byl dzien (iso 400 przyslona 5,6) powinien chwytac czas gdzie na 1/25-500 tak na moje nie wprawine oko... poza tym po przyniesieniu do domu i pol godzinym postoju nabral tempertury pokojowej i wszystko bylo ok...

    Czy ktos moze wie gdzie jest problem? Lustrzanki canona kolegow normalnie pracuja w takich warunkach

  5. #5
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2008
    Posty
    1 660

    Domyślnie

    Żeby nie zakładać nowego tematu zapytam tutaj. Czy chłód (około 0 stopni) ma wpływ na działanie obiektywu ( c85/1.8 )? Inaczej - na dworze przy kadrach jedynie całej postaci aparat ostrzy około 5cm przed modelem. Przy ciaśniejszych kadrach już wszystko gra. Sprawdzałem w domu z linijką - jest ekstra. Czy chłód może mieć wpływ na FF, a może ten obiektyw jest stworzony tylko do ciasnych kadrów?

  6. #6
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    17

    Domyślnie

    Witam
    W starych dobrych czasach, kiedy miałem manualną Minoltę X-700, do -25 wszystko działało OK. Przy -30 pękał film przy naciąganiu. Teraz z tym postępem i elektroniką. Och.
    Eos-50e sprawdzany do -15 i poza szybkim wyczerpywaniem baterii, (druga na zmianę w koszuli pod kurtką) i procedurze wnoszenia z dworu (tylko w torbie fotograficznej i nie otwierać przez 1h. ) nic się nie działo. Można było będąc na dworze włożyć torbę fotograficzną w torbę foliową, by wilgotne powietrze w pomieszczeniach nie dostawało się do aparatu zanim się nie ogrzeje.
    Ot tyle.

  7. #7
    Uzależniony Awatar tomdz
    Dołączył
    Nov 2007
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    45
    Posty
    637

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez zaitsev Zobacz posta
    Żeby nie zakładać nowego tematu zapytam tutaj. Czy chłód (około 0 stopni) ma wpływ na działanie obiektywu ( c85/1.8 )? Inaczej - na dworze przy kadrach jedynie całej postaci aparat ostrzy około 5cm przed modelem. Przy ciaśniejszych kadrach już wszystko gra. Sprawdzałem w domu z linijką - jest ekstra. Czy chłód może mieć wpływ na FF, a może ten obiektyw jest stworzony tylko do ciasnych kadrów?
    Problemy z większym dystansem to chyba przypadłość tej 85-tki. Sam z tym walczyłem i patrząc po odzewie na różnych forach (także tym) to dość częsty przypadek. Ja swoją regulowałem w serwisie DE i po tym zabiegu jest dużo lepiej, aczkolwiek na odległości kilkudziesięciometrowe i tak czasem potrafi spudłować, że hej. Co ciekawe, na 40D jest z tym gorzej niż na 400D (w normalnym zakresie zaś jest sporo szybciej i dokładniej). Przestałem już testować, bo prawda taka, że i tak w takich warunkach tego szkła nie stosuję. Z drugiej strony chciałbym kiedyś się dla świętego spokoju upewnić na jakiejś innej 40-tce, czy tu na pewno body nie "pomaga".

    Mały cytacik:
    Has anybody else noticed the same effect (poprawne ostrzenie w normalnym zakresie odległości, błędy na dystansach) with EF 85mm 1.8 or other fast primes?

    I've seen this happen with my 50/1.8, 50/1.4, and 85/1.8. And like you and Daan, I've only seen this when shooting wide open and when the subjects are well beyond 'portrait distance' (beyond 7m or so). I generally try to avoid shooting wide open with these lenses unlike my 135L which performs well at all apertures and working distances. A conspiracy theorist might conclude that Canon intentionally cripples non-L lenses in order to get consumers to fork over the extra $$ for the L's
    Odpowiadając na Twoje pytanie - raczej z temperaturą nie ma to nic wspólnego.
    Body, stałki, zoomik

  8. #8
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2008
    Posty
    1 660

    Domyślnie

    Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Chyba zacznę grać w szachy, bo to tańsze hobby.

  9. #9
    Canoe
    Guest

    Domyślnie Obiektywy L i mróz

    Witam!
    Czy z Elkami z racji swojej pancernoscimozna bez obaw pracowac na niewielkim mrozie, czy trzeba je chronic tak samo jak korpus??

  10. #10
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jun 2004
    Posty
    474

    Domyślnie

    Myśle, że bez obaw Jedyne co, to jak wchodzisz z mrozu do ciepłego pomieszczenia - na bank obiektyw mocno zaparuje i trzeba odczekać, aż temp. się wyrówna...

Strona 38 z 69 PierwszyPierwszy ... 28363738394048 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •