Strona 31 z 71 PierwszyPierwszy ... 21293031323341 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 301 do 310 z 703

Wątek: Cyfrówki i mróz

  1. #301
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    47
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KORD/EPKK Zobacz posta
    Dzisiaj rano focilem moja 350D na mrozie gdzie temperatura siegla -21C i do tego wiatr od jeziora. Coz. Poza tym ze szybko padly baterie (ok. 10 zdjec) to wyswietlacz cos zaczal na czerwono swiecic i sygnalizator dzwiekowy nie wydawal dzwiekow. Wyswietlacz LCD od parametrow to wogole dzialal jak sanki latem - natomiast mechanika sprawowala sie swietnie do ostatniego elektrona w baterii...
    Mroz nie dziala dobrze na aparat.
    Pozdrawiam
    I znów wychodzi na to że "kiedyś" to robili lepsze aparaty ;-) Jak już pisałem w tym wątku używałem swojego 300D w podobnych warunkach i poza lekko spowolnioną reakcją wyświetlacza i szybszym (pozornym) rozładowywaniem baterii nic złego się z nim nie działo
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

  2. #302
    Zablokowany
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    35
    Posty
    4 359

    Domyślnie

    Co do LCD : Niedawno robiłem moim A95 (hehhe) zdjęcia w śnieżycę. LCD był obsypywany śniegiem non stop przez ~2h ale cały czas działał normalnie. Temperatura szacowana : ~-10 stopni. Po wejściu do ciepłego śnieg zebrany we wszelkich wgłębieniach zaczął topnieć, na obiektywie zebrała się para wodna, więc postanowiłem to wykorzystać i postrzelać trochę blurrowatych fotek rodzince. Niestety, aparat nadal działa(niestety, bo jakby się popsuł, to moje starania o 400d u rodziców byłyby bardziej zaargumentowane)

  3. #303
    Pełne uzależnienie Awatar Tomasz Golinski
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    46
    Posty
    8 623

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Arek Piekarz Zobacz posta
    Jaki jest sens stopniowego "schładzania" sprzętu, skoro para wodna w takiej sytuacji się nie skondensuje? Aby aparat nie doznał szoku termicznego? ;-)
    Skondensuje się. Przeczytaj pierwszy post.
    30D | 85/1.8 | 135/2 | 70-200/4 | T17-50/2.8 | 100-300/4.5-5.6 | 50/1.4 | 650 | 430EX | Sherpa 600r
    Zdjęcia - Iran, folk, jazz, wątek galeriowy


    FoFot.pl
    Canon IRC

  4. #304
    Początki nałogu
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    38
    Posty
    310

    Domyślnie

    Ostatnio znow strzelalem na mrozie. Temperatura ok -10 stopni. Najbardziej zauwazalna byla spowolniona reakcja obu lcd w moim 350. Bateria, po okolo 150 zdjeciach na iso 800 byla w polowie rozladowana.
    No i pojawilo sie pekniecie na pryzmacie lub matowce. Tego nie jestem w stanie dokladnie stwierdzic, poniewaz jest w takim miejscu, ze nie jestem w stanie spojrzez pod takim katem na matowke.
    Ale poki nie widac tego na zdjeciach, to sie tym nie przejmuje za bardzo.
    Ślubna
    No i niestety N.

  5. #305
    Początki nałogu Awatar piszczal
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Lublin
    Wiek
    51
    Posty
    459

    Domyślnie

    odkryłem coś mnie satysfakcjonującego przy fotografowaniu na mrozie. Sprzęt trzymany w plecaku i noszony na plecach utrzymuje temperaturę, która nie powodowała zaparowywania po wejściu do pomieszczeń.
    Oczywiście zima ostatnia nie sprzyja testowaniu tego na dużym mrozie, ale jednak od teraz na zimowe wyprawy przepakowuję się w plecak.
    aktualnie: Canon EOS R6 | Sigma A 35/1.4 DG HSM | Canon 135/2 L | Canon 16-35/4 L

  6. #306
    Początki nałogu Awatar Zodiakalny Rak
    Dołączył
    Jan 2006
    Posty
    411

    Domyślnie

    ... ale pisza o tym chyba w kazdej instrukcji, chyba kazdego aparatu ...

    zmiana temperatur powoduje mrozenie/parowanie, aby temu zapobiec nalezy unikac drastycznych roznic i/lub zmieniac stopniowo i/lub poprzez wnoszenie aparatu z jednej ze skrajnych temperatur w druga np. w plastikowym woreczku

    ... takze po trosze stosujesz sie chyba do zalecen z instrukcji

    pozdrawiam,
    z pozdrowieniami "69"

  7. #307
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Śląsk
    Wiek
    43
    Posty
    2 348

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez PrzemeS Zobacz posta
    Ostatnio znow strzelalem na mrozie. Najbardziej zauwazalna byla spowolniona reakcja obu lcd w moim 350.

    No i pojawilo sie pekniecie na pryzmacie lub matowce.
    nie ma to jak odpowiednia skala wartosci

    mozesz rozwinac sprawe tego pekniecia.. bo nawet przy wiekszym "-" nie powinno sie cos takiego samoczynnie dziac.. niech mnie zreszta ktos poprawi jesli sie myle, ale 350-tka ma chyba system luster zamiast klasycznego pryzmatu, mam racje?? co Ty z tym aparatem wyprawiales

  8. #308
    Początki nałogu
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    38
    Posty
    310

    Domyślnie

    nie ma to jak odpowiednia skala wartosci

    mozesz rozwinac sprawe tego pekniecia.. bo nawet przy wiekszym "-" nie powinno sie cos takiego samoczynnie dziac.. niech mnie zreszta ktos poprawi jesli sie myle, ale 350-tka ma chyba system luster zamiast klasycznego pryzmatu, mam racje?? co Ty z tym aparatem wyprawiales
    Zdjecia robilem. Nie rzucalem nim, nie potrzasalem, nie walilem mlotkiem w niego.

    Po ktoryms zdjeciu, patrzac przez wizjer, zauwazylem pekniecie w lewym dolnym rogu. Na poczatku myslalem, ze to jakis paproch, gdyz jest to calkiem male i szybko sie przyzwyczailem. Jednak porzadne przedmuchanie lustra i matowki nie pomoglo. Na szybce wizjera nie widze pekniec. Tak samo na lustrze.

    Ale skoro nie widac tego na zdjeciach, to nie bede sie tym przejmowal.
    Ślubna
    No i niestety N.

  9. #309
    Uzależniony
    Dołączył
    Nov 2004
    Miasto
    Polska
    Posty
    727

    Question Zasilanie na mrozie (poza 1...)

    Niestety nie stać mnie na Marka, więc trzeba walczyć tym co się ma.
    Szukam jakiegoś rozwiązania żeby nie mieć problemu z zasilaniem w 20D w niskiej temperaturze, bo zrobi się kilka zdjęć i bateria siada.
    Jak sie włoży akumulatory do gripa to aparat nie działa, może to kwestia ładowarki (bo nie do pełna ładuje) lub akumulatorów?
    I chyba nie oryginalne akumulatory BP-511(i jemu podobnych) szybciej siadaj na mrozie?
    Dobrze by było mieć jakieś zasilanie na kablu żeby je schować z pazuch, tylko jak to zrobić?


    Myślałem żeby zrobić cos takiego:
    1 sposób: kupić zestaw canona do podłączania do sieci na 220V taka bateria na kablu, tylko problem jak podłączyć to do akumulatora BP-511(i jemu podobnych)są tam jakieś dziwne końcówki.
    2 sposób: podłączyć jakiś kabel do starego akumulatora BP-511(i jemu podobnych) tylko znowu jak podłączyć to z BP-511(i jemu podobnych)?
    3 sposób: wykorzystać koszyk od gripa na akumulator AA podłączyć do niego przewody i jakoś podpiąć do akumulatora BP-511

  10. #310
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Oct 2006
    Miasto
    Koziegłowy k.Poznania
    Posty
    45

    Domyślnie

    Mam Canona 400D (od 5dni). Wczoraj, w trakcie 3-godzinnego spaceru przy temp. -4*C i silnym wietrze zrobiłem około 100 zdjęć. Poziom naładowania akumulatorka spadł o 1/3. W zapasie (w ciepłej kieszeni) siedziały sobie spokojnie dwa zapasowe akumulatorki i się nie doczekały użycia. Chyba trochę przesadzasz ze zrobieniem kilku zdjęć na mrozie, po których bateria siada...

Strona 31 z 71 PierwszyPierwszy ... 21293031323341 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •