Żebrofoty. Fotografowie mówią o najbardziej żenujących ofertach klientów
- https://natemat.pl/301287,jak-wyglad...Ch9P5OI0nb-ZgY
![]()
Żebrofoty. Fotografowie mówią o najbardziej żenujących ofertach klientów
- https://natemat.pl/301287,jak-wyglad...Ch9P5OI0nb-ZgY
![]()
Ostatnio edytowane przez candar ; 08-03-2020 o 23:56
Dawniej A1, F1N, EOS 50, 5, 3, 10D, 7D, 5D MARK I i II i III , M DYNAX 505si , 7000 i 8000i , P K1000, ME SUPER, SUPER A , Fuji X-E1, X-T1, X-T2 , Nex5, A7 I ,II i III. Nikon F-601, 801s , Z6obecnie: A7 IV , Nikon J1, Canon F1N , Kodak SIX20 , WELTI Ic i M42 moja strona II MM II IG II FB II 35photo II 500px II 1x.com
Pani Cieslinska jak na Events menagerin ma zbyt pospolite imie i nazwisko
- bez szans.
co innego np "Viabonette Cieslinky"
Jesli "szanowni Panstwo"
to "jestem zainteresowana Panstwa uslugami ..."
a nie " jestem zainteresowana Panskimi uslugami ..."
zwykla sciema - jak slusznie zauwazyla i to w sieci jedna ze znanych modelek na temat tak zwanego "high life ".
nie latwo jest sie pozbyc slomy z butow.
po jednej stronie bilnasu byc moze i sa miliony , po drugiej kredyty i dlugi.
ktos stabilny finansowo nie ma potrzeby zebrania o fotografa.
Ja nie wiem czy reklama na takiej imprezie to nie bylby obciach dla fotografa .
To sie raczej skrzetnie ukrywa w jakich domach robi sie zdjecia.
Akurat to nie jest ściema, bo sama Chodakowska skomentowała całą sytuację, która miała miejsce tydzień czy dwa temu. Ale ty jak zwykle wiesz wszytko lepiej...
to idz tam , zrob zdjecia za poczestunek i pozniej powiedz ile dzieki temu wzorsly dochody jakie uzyskujesz z tytulu fotografii .
ja juz nie mowie o tym , ze jesli to jest barter to niestety ale nalezy to fakturowac i odprowadzic podatki - obydwie strony.
co innego przejacielska przysluga - ale to nie jest barter. dla barter obowiazuja te same przepisy podatkowe co dla zakupu - tak jest w uni.
Roznica jest taka ze nie musi temu towarzyszyc fizyczny przeplyw pieniadza .
jestem przerazony ogolna edukacja niektorych z posiadaczy aparatow fotograficznych.
Słuchaj najpierw piszesz, że to ZWYKŁA ŚCIEMA, po czym wypomniam Ci to że to było naprawdę, a ty mi piszesz, że ... to idź tam i wyjeżdżasz mi z barterem! Proszę Cię, albo przyznajesz się do błędu, piszesz sorry faktycznie tak było i rozmawiasz z ludźmi na tym forum, albo bujasz w obłokach i dyskusje prowadzisz sam ze sobą - jak to JP słusznie zauważył. Ogarnij się lub ugryź w język czasami. Nie zawsze "moje na wierzchu" jest najważniejsze.
robertskc7 po co dyskutujesz z tym pajacem?
3xEos R | 16-35L 2.8 III | 16-35L 4 IS | 24 1.4 art |35L 1.4 II | 50 1.4 art | 50 2.5 MACRO | 85L 1.4 IS | 85 1.4 art | 135 1.8 art | 70-200L 2.8 IS II | 70-300L 4-5.6 | 6x430ex rt III |
sciema jest poslugiwanie sie nazwiskiem jakiejs ciotki.
gdyby nie ten Plakat to pewnie nie wiedzialbym kim jest ta ciotka , nie mowiac o imprezie urodzinowej na podchalu czy gdzies tam.
natomiast fakt, ze eventsmenagerin nie wie czym jest barter , na ktory sie powoluje w ogloszeniu , nie potrafi odmienic slowa " Panstwo " swiadczy o tym, ze jest osoba niezbyt kompetentna w tym co robi .
Autor moze odsprzedac prawa materialne do zdjec , ale autorstwo sie nie zmienia.
sciema polega na tym ze :
W momencie opublikowania zdjec zobowiazana jest podac nazwisko ich autora , to gwarantuje ustawa o ochronie praw autorskich.
nie moze w zamian proponowac wykonania uslugi bezplatnie.
tzn proponuje jako jej wklad cos co i tak musi spelnic - i tutaj jest ewidentna sciema z czego dziewuszka sobie nawet nie zdaje sprawy - a przeciez to jej zawod.
Tzn jesli ktos na to sie decyduje , nie zna swoich praw - publikacja nazwiska zdjec autora nalezy sie jak psu buda - to gwarantuje ustawa i to jeszcze przez 70 lat po jego smierci.
-Niezaleznie czy robil zdjecia za frico czy odpaltnie,
Nie wiem kim jest i wiedziec nie chce , ocenilbym ze to prosta dziewuszka niezbyt lotna, ktora przez przypadek bez przygotowania zawodowego robi co robi.
Juz pomijam aspekt moralny takiej sprawy - proba wyzysku.
Ja bym sie wstydzil zlozyc komus taka oferte.
--- Kolejny post ---
wrzucam do moich ulubionych cytatow.
Ostatnio edytowane przez Bechamot ; 09-03-2020 o 13:07
@r_m
Nie mieszaj spraw: ta decyzja (oznaczyć czy udostępnić anonimowo) należy do AUTORA, a nie do odbiorcy / klienta / kupca.
Bechamot ma rację: zdjęcia i tak trzeba by podpisać nazwiskiem autora, CHYBA, że autor podjąłby decyzję, ze chce je udostępnić anonimowo.
Więc realia są takie, że panna mówi: "Ty nam zrobisz zdjęcia (…i poświęcisz na to dzień życia + czas potrzebny na obróbkę etc.), a my w zamian łaskawie zrobimy coś, do czego prawo i tak nas zobowiązuje".
Barter to byłby wtedy, gdyby padła propozycja typu: ty nam robisz zdjęcia, a my w zamian na słit blogasku Chodakowskiej przez tydzień zamieszczamy bezpłatnie reklamę twojego studia.
Ja jestem tłumaczem (książek, nie umówi i dokumentów). Jak podpisuję umowę z wydawnictwem, to w tej umowie zwykle przekazuję wydawnictwu prawa autorskie do utworu (jakim, zgodnie z prawem, jest tłumaczenie tekstu literackiego). Oznacza to, że wydawnictwo, jeśli mi zgodnie z umową zapłaci, może dowolnie tym tekstem dysponować - ale NIE MOŻE wydać czy wznowić książki bez umieszczenia mojego nazwiska jako tłumacza.
Jakby mi powiedzieli: "…pan nam przetłumaczy książkę, a my w zamian wydamy oświadczenie, że jest pan najlepszym tłumaczem, z jakim współpracowaliśmy" - to by można uznać za barter ;-)
Ale "pan nam wyda książkę, a my w zamian podpiszemy pana jako jej tłumacza, co na pewno przełoży się na korzystne propozycje, bo jesteśmy Bardzo Znanym i Prestiżowym Wydawnictwem" - to nie jest żaden barter, to jest szukanie jelenia.
Ostatnio edytowane przez janhalb ; 09-03-2020 o 14:20
Amator, po prostu amator*
*Słownik Języka Polskiego PWN: AMATOR: 1. 'osoba, która zajmuje się czymś dla przyjemności' https://500px.com/janhalb