Uszanujcie prześmiewczy charakter tego wątku![]()
Uszanujcie prześmiewczy charakter tego wątku![]()
6D/M100/MeizuM8
Dawniej A1, F1N, EOS 50, 5, 3, 10D, 7D, 5D MARK I i II i III , M DYNAX 505si , 7000 i 8000i , P K1000, ME SUPER, SUPER A , Fuji X-E1, X-T1, X-T2 , Nex5, A7 I ,II i III. Nikon F-601, 801s , Z6obecnie: A7 IV , Nikon J1, Canon F1N , Kodak SIX20 , WELTI Ic i M42 moja strona II MM II IG II FB II 35photo II 500px II 1x.com
I w takich wypadkach właśnie ważne jest aby używać polskich znaków
--- Kolejny post ---
Wracając do głównego tematu i pomijając dyskusję o tym co trzeba podpisać a co nie:
- w przypadku Vanessy, siostrzenicy pani Chodakowskiej - w zamian za zdjęcia oferują fotografowi reklamę w social mediach. Co innego napisać sucho że autorem fotografii jest pan Iksiński (bo taki wymóg), a co innego oznaczyć go w tagach i napisać "ludziska ten facet zrobił ********e zdjęcia z imprezy mojej siostrzenicy, facet ma jeszcze wolne terminy na ten rok, zgłaszajcie się jak najszybciej, może wam się uda go wynająć" - to jest barter, bo za usługę kupujesz reklamę. Druga rzecz jest taka że jak cię taka forma zapłaty nie interesuje to po prostu nie wchodź w ten interes, przymusu nie ma.
- połowinki w Chojnicach - doskonale to rozumiem, sam robiłem zdjęcia na studniówce w gimnazjum mojej córki za darmo. Imprezy tego typu są raczej niskobudżetowe, ryzyko jest niewielkie no bo przecież jak darmowa usługa to i kar nie będzie, i można, jak komuś zależy, zbudować sobie jakieś tam wstępne portfolio. Mi akurat na portfolio nie zależy bo na zdjęciach nie zarabiam w żaden sposób, ale usługę zrobiłem ze względu na córkę - no i nie ukrywam że dla przyjemności, bo bardzo lubię fotografowanie różnych imprez.
Zresztą amator czy nie amator - ja się swoich zdjęć nie będę wstydził, ale na przykład na studniówce w technikum mojej starszej córki była wynajęta firma fotograficzna, było dwóch gości z poważnym sprzętem, wyglądali ze wiedzą co robią... niestety zdjęcia są tak do **** że to woła o pomstę do nieba. Poucinane ręce i głowy, wszystkie zdjęcia krzywe, niektóre robione z fleszem wbudowanym w aparat na sali tanecznej (z bliska prześwietlone z daleka czarne) ... krótko mówiąc - szajs.
- pinda od usunięcia znaku wodnego, ci z wesela w lubelskim oraz pani od zwrotu kasy to zwykła żenada.
C6, C7DMkII, C60D, 17-50/2,8, 50-150/2,8, 50/1,8, 85/1,8, 150/2,8 Macro, 70-200L, 120-400, 430EX, S568