W pracy używam owego 1200d i kilka dni temu pojawiła się dziwna rzecz. Przestał działać spust migawki, ale... Fociłem z lampą na sankach i w pewnym momencie przestało działać. Przypomina to sytuację z komunikatem "BUSY" ale nic się nie wyświetla. Wyłączyłem, włączyłem, znów działało. Za jakiś czas (po kilku dniach) to samo na kukułce. Co to może zwiastować? Pada migawka? Nie miałem okazji potestować bez błysku jak wtedy się to zachowuje. Wygląda to tak jakby czujnik "od busy" wyłączał spust migawki choć nie wiem dlaczego. Z drugiej zaś strony nie powinno chyba tak być przy lampie zewnętrznej. Trochę mnie to niepokoi bo robię teraz sesje i jak mi nagle padnie to nie będzie ciekawie....