No! Widzę, że pomogła "żyrafka"
Widzę, że amerykańskie sójki są inne niż nasze. Bardziej zawadiackie i trochę inaczej umaszczone. A takiego fajnego czubka u miejscowych to ja nigdy nie widziałam. No ale ja widzę kiepsko...
Tak czy siak - zdjęcia fajne, ze znakiem jakości S*
:-D
* Sylwek oczywiście!