Bzdura kompletna. Rzędu setnych milimetra to są luzy technologiczne w takim układzie, żeby w ogóle to mogło działać i się poruszać.
@
Arturst skąd jesteś? Jeśli nie masz daleko do Warszawy, to warto zanieść obiektyw do serwisu na Żytnią. Szybko zrobią darmową wycenę i będziesz wiedział, czy jest sens się w to bawić.
Jeśli zaś chodzi o samodzielną naprawę, to wszystko zależy od Twoich umiejętności manualnych. Sprawdziłem i wygląda na to, że sporo ludzi z powodzeniem naprawiało samodzielnie takie usterki. Jedyny problem, że wymaga to prostowania zdeformowanej części lub jej wymiany (dostępne na ebay). Opłacalność i ryzyko musisz ocenić sam.