Dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi. Uświadomiliście mi, że najsłabszym moim elementem jest moje body. Miałem świadomość, że w przyszłości może sprawiać to problem, jednak w tamten chwili (był kupowany w 2018 roku, jako nowy obiektyw za 2,5k) był to raczej "prezent" i nie był kupowany z myślą, że zainteresowanie fotografią pójdzie w bardzo bliską stronę fotografii sportowej. Jeśli tylko w przyszłości uda się odłożyć na cel zaktualizowania sprzętu na pewno, dzięki waszym radom zakupi body z aparatem pełnoklatkowym. Myślę jednak, że prędko nie uda się uzbierać nie mniej niż 5k, więc będę musiał jeszcze przez jakiś czas operować na tym 200D, którego posiadam.
Generalnie nie ukrywam, że szumy i nieostrość bardzo denerwują mnie jako autora, jednak w przypadku finalnego publikowania galerii w opinii innych i po liczbach zasięgów zdjęcia się podobają. Oczywiście zdjęcia są pomniejszane, więc wszelkie słabości da się przez to ukryć i odbiorca widzi już ładne obrobione zdjęcie. Gorzej byłoby, gdyby trzeba było zdjęcie wywołać w większych rozdzielczościach lub użyć ich do innych celów, wtedy na pewno nie byłoby tak kolorowo.
Generalnie początkowo do finalnej galerii pomniejszałem zdjęcia do rozmiaru 1200x800, jednak w ostatnim czasie podniosłem limit i zacząłem tworzyć je do 1500x1000.
Sugerowaliście też żeby zmienić działanie AF na tryb "Al SERVO AF" tak więc go ustawiłem. Z kolei nie miałem ustawionej redukcji zakłóceń dł.czas (włączyć?), a w redukcji zakłóceń High ISO miałem ustawiony standard, zmienić na "mocne"?
swallow77:
Co do postprocesu, to nigdy nie zagłębiałem się w tym kierunku i też nigdy nie wywoływałem zdjęć czarno-białych. Sugerujesz, że wtedy tym manewrem można byłoby zrobić lepszy efekt?