byloby fajnie , gdybys rozumial Materie ktora poruszasz.
nie skompensujesz slabszej matrycy lepsza optyka.
lepsza optyka pod slaba matryca to wyrzucony pieniadz dlatego, ze jakosc limituje zawsze element najslabszy.

wieksza matryca to mniejsze szumy , wyzsza rozdzielczosc obrazowania , wiekszy krazek rozproszenia , czyli wieksza tolerancja na poruszenie.

obiektyw , ktory uzywa jest optycznie b. dobry , przyslone 2,8 nie zasze da sie uzyc ze wzgledu na zbyt mala GO .

nawet majac obiektyw 2.0 trzeba go b. czesto przymknac .

Obrobka mozna tylko " cyganic " tzn ukryc pewne slabosci ( jak np szumy ) ale to jest kosztem pogorszenia rozdzielcszaoci obrazowania.

Przechodzac na FF poczuje poteznego kopa przyrostu jakosci , jakiego nie da zaden obiektyw, problemy na ktore teraz wskazuje ustapia.

Jesli zamierza sie specjalizowac w fotografii sportowej , gdzie zachodzi koniecznosc stosowwania krotkich czasow , czyli wysokich iso , to nalezy zaczac od wymiany aparatu na FF . Nawet po skropowaniu o Faktor 1,6 czyli do kadru z aps-c obraz bedzie lepszy.


w tej systuacji zsadniczo robiac w tych warunkach , nie da sie wykorzystac pelnej rozdzielczosci matrycy i optyki . Zeby ukryc slabosci obrazu nalezy go pomniejszyc gdzies do ok 1500 px - moze troche wiecej. To jest ograniczenie wynikajace zu ograniczenia matrycy.Zdjecia moga byc zadowalajace technicznie ale przy zredukowanej wielkosci i tyle. Zasadniczy Problem nie w optyce a zupelnie gdzies indziej.

A w przyszlosci na boisko warto bedzie sie postarac o dluzsze stalki , ale to po zmianie aparatu