no nie wiem - piszemy tu o prawach natury i ja myślę że te prawa dotyczą wszystkiego i gruba książka "ekonomia polityczna kapitalizmu" też nie robiła takiego rozróżnienia - bo to panie odwieczne prawa natury są i z prawami natury wygrać się nie da
Oj nie tylko nie wchodźmy na takie wyżyny ogólności i praw rządzących kosmosem. Mowa o aparatach i tym, że to jednak nie to samo co gacie .... Ogólnie mówiąc bez tego pierwszego jakoś da się funkcjonować bez tego drugiego może być problem ...
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner