To zależy na ile Canon jest przyzwyczajony do swoich wcześniejszych praktyk.
Obecnie R5 jest jest "topowym" modelem poza segmentem sportowym i dość mocno odstaje w AF i kilku "ficzerach" od najnowszych modeli z niższej półki.
Oczywiście należy się spodziewać, że R5mk2 będzie miał te wszystkie szpeje. Jeżeli nadejdzie szybko R5 tego zapewne nie dostanie - po co kanibalizować nowy model.
Jeżeli jednak R5mk2 jest w dalszej perspektywie (bo na przykład Canon planuje w nim stacked sensor) to R5 powinien dostać upgrade - żeby nie odstawać choćby od analogicznej konkurencji. Pytanie oczywiście ile z HW w R5 da się wyciągnąć.
Jak na razie R5 dostał najbardziej niepotrzebny w historii uprage w postaci prawie nieużywalnego pixel-shift.
p,paw