tak czy siak na planie Avatarów nowych już robią R5, ale może oni się nie znają
Wczorajszy pierwszy mecz kosza z R5. Prawie wszystko 105mm F/1.4 ISO 1000 1/1600s
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Widowisko marne, że najlepsze były cheerliderki, nie było co fotografować. Same cegły z dystansu.
Podtrzymuje co pisałem wcześniej. Śledzenie przy zdjęciach seryjnych jest bardzo trudne przy pokazie slajdów w wizjerze.
Śledzenie za łatwo "odkleja się" od obiektu i przeskakuje na inny.
Cały czas pracujący aparat grzeje się i jest nieprzyjemny w dotyku. Mało komfortowe. Zimą na pewno będzie przyjemniej w plenerze
Tu brakuje prostej funkcji: Wybudzania po przyłożeniu do oka, uśpienie przy odsunięcie od oka.
Przy zdjęciach sportowych jest jeszcze jedna wada, zagęszczenie pikseli powoduje, że trzeba schodzić z czasami. Robiłem na 1/1600s mimo to niektóre fotki mam lekko poruszone.