juz bylo kilka razy .
rozdzielczosc obrazowania , czyli dokladnosc z jaka mozna rozpoznac obiekt na zdjeciu jest pewnego rodzaju " wypadkowa" rozdzielczosci obiektywu i matrycy. pisze "wypadkowa " w cudzyslowie , dlatego ze nie jest to wprost jakies dodawanie tych rozdzielczosci .
Jesli mam matryce np 20 mpx i obiektyw , ktory pozwala dac obraz np 40 mpx to " wypadkowo" moj obraz bedzie zbudowany prawidlowo z co najwyszej np 8 mpx. Jesli podepne do tego samego obiektywu matryce o rozdzielczosci 50 mpx , to teraz moj obraz bedzie zbudowany perawidlowo z co najwyzej 12 mpx . to jest ta korzysc podnoszenia rozdzielczosci matrycy ( liczby przykladowe, ale nie calkiem z sufitu ) .
co to znacza "prawidlowo" ?.
tzn, ze do pewnej jakies minimalnej odleglosci sasiednich punktow ( np 0,08 mm na obrazie ) wzjemna relacja pomiedzy stosunkiem jasnosci tych punktow na obrazie jest Taka sama jak w rzeczywistosci. ( chodzi tutaj wiec o Kontrast ) . czyli jesli w rzeczywstosci punkt A byl 2 razy jasniejszy od punktu B . to na zdjeciu ich Obraz A1 bedzie tez 2 razy jesniejszy od obrazu B1. Jasnosci beda na zdjeciu inne , ale ich stosunek Taki sam . Ale dla punktow polozonych juz blizej np 0,05 mm , ten stosunek jasnosci na obrazie bedzie inny niz w rzeczywistosci , w zaleznosci od przesuniecia fazowego raz bedzie wiekszy , raz mniejszy . Dochodzi do nieprawidlowego odwzorowania - tutaj rozdzielczosci sie " konczy ". Skutkiem czegos takiego Jest np mora , ale wystpuja w ogole nieprawidlowosci , obiekt nie moze byc wlasciwie odwzorowany - musimy sie domyslac jak wyglada w tym zakresie odleglosci..
podnoszenie rozdzielczosci matrycy dla danej optyki zawsze podnosi rozdzielczosc obrazowania , przy czym oczywiscie powiekszenie rozdzielczosci matrycy zwieksza szumy ( czyli zmniejsza dynamike wejscia matrycy ) . Poniewaz ze wzgledu na wymagana jakosc obrazu szumy nie powinny przekroczyc pewnego ustalonego poziomu , wiec jest to mozliwe przy jednoczesnym postepie w rozwoju matryc pod wzgledem ich sprawnosci kwantowej - slowem nizszego szumu.
W ukladzie matryca - obiektyw nie jest mozliwym osiagniecie rozdzielczosci jednego z tych elementow. Zawsze bedzie nizsza od rozdzielczosci elementu slabszego.
tyle w skrocie.
dokladny opis dlaczego tak sie dzieje z tym wzajemnym ograniczaniem rozdzielczsci przez matryce i optyke w przystepnej formie jest mozliwy , ale chyba nie wzbudzilby tutaj wiekszego zainteresowania ,a kosztowalby mnie z godzine czasu. Chyba tutaj wazniejsza jest zgadywanka ile r5 bedzie kosztowal i dlaczego.
do zalezosci 1/r = 1/r1 +1/r2 , ktora jest sluszna i przystepnie wyjasnia wzajemny wplyw , nalezy jeszcze wziac pod uwage co z przenoszeniem kontrastu .
ale powiedzmy - to nie to Forum.
juz na marginesie, ale warto .
poniewaz popularne sa w Polsce pomiary rozdzielczosci optyki jakie publikuja optyczne.pl , wiec chce zwrocic uwage , ze jest to pomiar w Jakis tam ustalonych warunkach nie dla obiektywu a zawsze dla ukladu obiektyw + matryca ( + obliczenia ). To nie jest rozdzielczosci obiektywu. Na innej matrycy wynik bedzie inny.