Bardzo bym prosił o spokój. Dyskutujmy z poglądami. Personalne wycieczki są nie na miejscu.
Co do tematu to odpowiedzią na to że Canonowi spadają słupki i ogólnie branża foto dołuje jest to, że jakieś dwa lata temu firma bardzo postawiła na rozwój działów które nie zajmują się produkcją drobnicy na rynki komercyjne. Z tego co widać po wynikach to już są efekty, więc uzależnienie od wyników sprzedaży w dziale foto nie jest tak duże jakby niektórzy to chcieli widzieć i pewnie będzie malało. W takiej sytuacji nie walczy się ceną, bo to samobój.
Przy tym ze względu na wiadome wydarzenia wszystkie te rachuby mogą wziąć w łeb, bo grozi ogólnoświatowy kryzys z zupełnie nieprzewidywalnymi skutkami.