nie calkiem do konca tak bylo.
sony oferowal przeciez rownoczesnie swietne aparaty dslr w cenach porownywanych jesli nie wyzszych a700 - a900.
ze starych zapasow minolty wypuscil proste i tanie aparaty dslr - sprzedawaly sie jak cieple bulezki , dzieki temu iz byly tanie.
sony wprowadzil rowniez Linie a7 , ktora byla tansza nie dlatego , ze sony tak postanowil nisko ustalic cena , ale dlatego ze byla to tansza technologia produkcji. W ogole tansze w budowie.
Sony potrafil wypuscic nowoczesny aparat , ktory byl jednoczesnie tanszy - to jest olbrzymia zasluga sonego.
sony nigdy nie sprzedawal aparatow drogich w produkcji tanio - nikt tego nie moze robic.
sony potrafil taniej wyprodukowac aparat , dzieki czemu byl tanszy.
gdyby jakims cudem , R5 okazal sie znacznie tanszy w produkcji od a7 i Canon sprzedawal go taniej wowczas mielibysmy masowy Exodus w kierunku canona.
watpie aby Canon byl w stanie to zrobic , to raczej niemozliwe , ale to wlasnie jest cala sztuka producenta . Tak opanowac produkcje , wybrac taka Technologie by byc tanszym od innych. W przeciwnym wypadku marka umiera . Tak mielismy w latach 60 - tych i pozniej z markami niemieckimi. Produkcja byla zbyt droga - one upadly.
Nie ma takiej teorii ,ale ja taktuje ekonomie jak pewien szczegolny przejaw zasady zachowania energii - bilansu energetycznego.
Tansza produkcja przy ustalonej jakosci to lepsze szafowanie zasobami.
W perspektywie kilku lat ma to juz znaczenie.