Nie. W akurat bagnety wprowadzili bardzo niechętnie. Po prostu musieli. Byłoby bez sensu zostawić stary rejestr w nowych aparatach. Nikon wykorzystał okazje by powiększyć dziurę. Canon już te dużą dziurę miał.
Obie firmy tak późno weszły w bezlustra, bo nie chciały "wyrzucać" do kosza tego wszystkiego co robią na lustrzanki.
Jak ma sie guzik to się zmienia szybciej, w dodatku sporo można zmieniać bez odrywania oka od wizjera. Zobacz ile guzików maja topowe body a ile np 1200D
Body u Nikona nawet ładniejsze, natomiast obiektywy z wyglądu to tragedia. Jak oni mogli wypuścić coś takiego. Przecież fotograf to osoba mająca jakiś tam zmysł estetyki.