No to poważne braki miałbym: żadnego EF-M (mam 4), C70-300L, C35/2IS. A w LR jednak używam korekcji.
Subskrypcję LR wykupiłem, żeby móc na bieżąco oglądać sobie fotki z różnych puszek. Przy okazji nauczyłem się przeliczać "lata świetlne opóźnienia Canona" na to co widać na obrazku w czasie obróbki. Warto było zainwestować