
Zamieszczone przez
atsf
Czy Wam się w ogóle zechciało przeczytać podlinkowany artykuł? I nie wydaje Wam się, że pieprzycie kocopoły? W lustrzankach każdy obiektyw kalibruje się indywidualnie bez względu na to, gdzie jest błąd- czy w czujniku AF, czy w obiektywie- i to samo trzeba robić w bezlusterkowcach. Przecież Nikon nie wprowadził tej funkcji dla jaj- ona musi dawać rezultaty, aby była użyteczna. Mnie nie interesuje, gdzie jest błąd skutkujący tym, że obiektyw źle ostrzy na ML Canona- mnie interesuje to, że korpusy nie mają mikrokalibracji AF.
Kiedy testowałem R10 to błąd AF był dominujący i wuj mnie obchodzi, czy było to związane z posiadanymi przeze mnie egzemplarzami obiektywów. Korpus mikrokalibracji nie ma, więc nie mogłem sobie obiektywów dostroić. Ktoś inny ma inny egzemplarz takiego samego obiektywu, nie ma potrzeby dostrajania, i wyciąga fałszywy wniosek, że korpusy mikrokalibracji nie potrzebują, a fałsz tego wniosku opiera się właśnie na tym, że ukałd AF skałda się nie tylko z samego korpusu, ale także z obiektywu.