Ałć... ale brak ostrości te zdjęcia po prostu zabijaJedynka byłaby od biedy OK (fajna gra świateł), ale też rozmyta
Trochę to dziwne, bo 350D i Twoimi obiektywami nie powinieneś mieć takich problemów. Na przyszłość: zacznij od ISO800, w miarę ciemnienia sceny szybko przejdź na 1600, a w razie potrzeby nie bój się i 3200 (choć nie pamiętam czy XT ma). Nie bój się wysokiego ISO, masz Canona ;-)