Poproszę o tłumaczenie![]()
Generalnie to tak jak mówiłem Ci pod kościołem w Kotuszowie.Zamieszczone przez Tomasz Urbanowicz
Ten obiektyw to wieśniak robiący kupę jak focisz gripem (pionowy kadr) przy 300mm.
Canon się do tego przyznał i zaproponuje rozwiązanie - pamiętasz 24-105 ;-) - pod koniec czerwca.
W końcu przyznali się do tego co wiadome było już od jakiegoś czasu?Zamieszczone przez gietrzy
__________________
Życie jest jak gulasz. Nigdy nie wiesz na co trafisz.
ja też poproszę o tłumaczenie
No tak - dzięki.
P.S. Jakbyś chciał pomacać EF 100 F/2,8 Macro to daj znać - możemy się spotkać w Kotuszowie![]()
O chętnie, dziękiZamieszczone przez Tomasz Urbanowicz
Interesuje mnie czy rzeczywiście jest taki wolny (w porównaniu do C24-70)
Mam nadzieję, że tłumaczenie jest OK
24 maja firma Canon przyznała, że zjawisko, w którym rozdzielczość wymiennego obiektywu EF 70-300mm F4-5.6 IS USM - jest niewystarczająca.
Plan odpowiedniej metody rozwiązania problemu zostanie ogłoszony pod koniec czerwca.
Problem pojawia się, gdy fotografujemy w portretowym ustawieniu aparatu z ustawieniem ogniskowej blisko 300 mm, gdzie "są przypadki gdy rozdzielczość nie jest wystarczająca w części fotografi".
Zjawisko zostało zweryfikowane po informacjach od użytkowników.
Teleobiektyw, którego dotyczy problem, EF 70-300mm F4-5.6 IS USM, może być również używany z systemem 35 mm a problem obarcza system korekcji drgań ręki. Design, który odnosi się do cyfrowej lustrzanki jest sprawdzany, bierze się pod uwagę odbicie światla od elementu przeniesienia obrazu.
To kto z Was nagra teraz hit "Canon, oddawaj moje 600 baksów"?
swoją drogą niezła skucha, będą to wymieniać czy co?
Może obniżą cenę...
__________________
Życie jest jak gulasz. Nigdy nie wiesz na co trafisz.