Informacyjnie. Na finishu był ostry bój pomiędzy m100/22mm a Ricoh GRIII + GA-1. Nieoczekiwanie wygrał m50/22mm, który właśnie zmówiłem... m100 załatwił brak bracketingu a GRIII brak ruchomego ekranu (i gmeranie przy RAW dla ISO200+) - jednak do fotografowania tylko na zombie nie mogłem się przyzwyczaić.