Dzięki za odpowiedzi i propozycje
Do listy dopisuje jeszcze
Ricoh GR2
Canon M6 Mk I
Leica, Sony RX odrzucam ze względu na budżet oraz przeznaczenie. Używki odpadają.
Nie boje się fotografowania na zombie Wyglądając jak niedzielny fotograf to nawet lepiej Ideał to odchylany ekran gdzie można zdjęcia robić niepostrzeżenie. Wizjer nie jest mi potrzebny bo jest słabej jakości a klasyczna pozycję fotografowania zostawiam lustrzance. Nie planuje też wchodzić w inny system i porzucać FF Canona. W zasadzie na placu boju zostaje tak naprawdę m100+C22 oraz GRIII (ew GRII).
Trochę boje się kropowatej matrycy Canona i sraczki jak tylko ruszy się suwakami ale zakładam,że jest tam już nową matryca od 80D. Szkoda, że nie ma ma cichej migawki. GRIII ma takie sobie recenzje: ludzie narzekają na AF, dyndające się przyciski, przegrzewanie się, zasysanie brudu do środka oraz fatalna wydajność baterii. Przy tej cenie jednak spodziewanym się odchylanego ekranu. Kosmicznego postępu w stosunku do GRII nie ma a cenka X2. Przewaga nad Canonem to budowa, matryca oraz wielkość.