Witam serdecznie,
proszę o opinię kolegów i koleżanki praktyków odnośnie Canon EF 16-35mm f/4 L IS.
Głównym zastosowaniem (99%) obiektywu w moim przypadku byłaby fotografia krajobrazu podczas wędrówek w górach.
Obecnie targam EOSa 1Ds Mark III i obiektywy 14mm f/2.8 Samyanga, EF 24mm F/3.5 TS-E (1 wersja), EF 35mm f/1.4 L (1 wersja) i czasem coś dłuższego. I powiem szczerze, że momentami pasja fotograficzna staje się nieco uciążliwa. W obawie żeby pasja fotografowania w górach nie skończyła w przydrożnym rowie, zaspie lub podobnym miejscu naszła mnie myśl aby zastąpić te trzy wymienione tytułowym obiektywem – 1Ds + 16-35 f/4 wydaje mi się ciężarem do zaakceptowania (obecnie nie ma widoków finansowych na lżejszą pełną klatkę więc muszę lubić co mam).
Recenzje czytałem – zachwalają ten obiektyw. Za ciemny też nie będzie do widoczków w górach bo w zasadzie 95% zdjęć mam na przysłonach f/8 – f/11. O winietowaniu tego obiektywu też doczytałem.
Ale nie znalazłem tak naprawdę opinii użytkowników tego szkła.
Stąd moja wielka prośba o podzielenie się praktycznymi wrażeniami z jego użytkowania – czy faktycznie jest tak dobry i ostry jak piszą w recenzjach.
Z góry dziękuję za podzielenie się wrażeniami.