Pozwolę sobie na odpowiedź jako miłośnik 24LII, którą fociłem 5 sezonów. Kochałem, kocham i zawsze będę kochał obrazek z 24L, który ma totalnie inną geometrię i plastykę niż 35L ( jakość obrazka taka sama ) Są momenty na weselu gdzie 35mm za żadne skarby nie odda klimatu jaki oddaje 24mm Przekonałem się o tym po dwóch sezonach z najszerszym 35mm w torbie. Sprzedałem, by maxymalnie skoncentrować się na 35 i 50mm. 50L pokochałem, z 35 się lubię, aczkolwiek nie czuję nadal do końca tej ogniskowej. IMHO 24L jak opanujesz, to polubisz bardzo, tak samo jak 24L lubi "dzieje się" - zwłaszcza jak lubisz być blisko. 2 moim zdaniem jest szybsze od 35, bo nie wymaga tak precyzyjnego ustawienia ostrości. Przy 2.8 GO jest tak duża, że nawet jak nie trafisz, to nie widać tego tak bardzo jak z 35.