pare dni temu zdziwilem sie bardzo, jak uslyszalem pisk wydobywajacy sie z obiektywu na ustawieniu AF.Uzywam Canon Eos 350D i wtedy zalozylem Sigme 70-300 1:4-5:6.nie mam pojecia czy dostalo sie jakies ziarnko piasku( choc nie robilem ostatnio niczego w warunkach gdzie moglo by to wpasc), czy tez moze obiektyw zostal jakos uszkodzony.Ale wyraznie slychac ze cos siedzi w srodku.Na manualnym tego nie slychac i jest ok. Jak myslicie, co moze byc przyczyna i jak to mozna naprawic? prosze o pomoc.