Wczoraj dopiero odebrałem aparat (pozdrawiam kuriera DHL, któremu się nie chciało podjechać i wolał wpisać, że nikogo nie zastał pod zadanym adresem. Kpina.)
Nie wiem o co chodzi ale ostatnio to jakaś plaga. Ja tak mam z pocztą. Ostatnio patologia sięga tego że listonosz wręczył awizo mojej żonie że jej nie ma w domu i nie może doręczyć przesyłki ....
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner