Zgrabnie ogarnąłeś temat przepałów, ale coś za coś, bo w punkcie "co autor miał na myśli" nieodgadnona zostaje kwestia, czy chodzi o subtelnie prowokujący portret,czy zdjęcie reklamowe z efektem użycia kremu do pielęgnacji skóry. Jedną lampą i blendami można porządzić w plenerze w słoneczny dzień, w zamkniętym pomieszczeniu choć bohatersko walczysz, temat się nie przebije.