. Brak nakręconego jakiego filtra to automatyczne zasysanie do środka wszystkich pyłków gromadzących się pomiędzy wysuwającym się członem z soczewką a obudową.
To mnie nie przekonuje. Bo co, jak nakręci sie filtr to się tworzy próżnia lub nadciśnienie? (zaleznie od kierunku ruchu) Tam jakoś się musi dostać powietrze, czyli się wdostaje między pierścieniami albo od strony bagnetu.