[kmeg] piksele bez koloru* (* no chyba, że mają)

[kmeg]

Wiesz, co misie podoba w niektórych Twoich kadrach, na przykład biorąc z tej strony: 47, 52, 56 i 57? Że są skomponowane symetrycznie.
Przypomniał mi się film Grand Budapest Hotel, który według mnie jest arcydziełem fotografii. Każdy zajmujący się robieniem zdjęć powinien ten film studiować scena po scenie.

Kadry, które wymieniłeś mam też asymetryczne lub trochę inne niż te co wrzuciłem. Kiedyś pewnie je wykorzystam bo nie są ani lepsze ani gorsze ale nie lubię wrzucać obok siebie różnych wariantów bo wtedy pojawia się zwątpienie w świadomość wyboru.

Wes Anderson to klasa sama w sobie. Jest zresztą cała masa stron i grup wyrzucające zdjęcia, których autorem mógłby być WA (tutaj też efektem jest album Accidentally Wes Anderson). Zresztą w filmie Barbie styl WA był brany garściami. Najnowszy Asteroid City też warto obejrzeć dla kadrów.