Ja dzięki allegro zaoszczędziłem spokojnie kilkanaście tys. zł na samym sprzęcie foto w latach 2005-2012, gdy serwis ten służył temu co dziś Olx. Jedyne na co się naciąłem to moja druga 85tka, która była kompletnie zasyfiona tuż pod przednią soczewką (w opisie było "kilka małych pyłków").

Obecnie Allegro jest dla mnie jedynie szukajką po sklepach, gdzie ceny są 8% większe niż na stronie sklepu (takie są prowizje np. od elektroniki). No może nie jedynie, bo mimo wszystko kupowanie jest wygodne, ale używanych rzeczy już na alle nie kupuję.