Bez tych ruin i tak bym odgadł
charakterystycznie przechodząca linia kolejowa z Nowego Sącza (chociaż ta do Krynicy została zgrabnie wycięta z lewej strony kadru), knajpka ("U Hutka" czy jakoś tak, skojarzenie gwiezdnowojenne murowane) przy przejeździe, obok fajna stara willa, wiecznie chyba remontowana. Po prostu lubię te tereny i je znam, przypadek.
Już zapodaję #1958